Spider-Man: Homecoming pozostawił po sobie kilka wskazówek związanych z istnieniem Milesa Moralesa - komiksowego czarnoskórego Spider-Mana - w kinowym uniwersum Marvela. Wyciek jednej z usuniętych scen nadaje dotychczas niemającej solidnych fundamentów teorii całkiem mocnych podstaw.
Opublikowana przez kanał youtube’owy Cinemand (i już niestety niedostępna) usunięta scena rozszerza sekwencję, w trakcie której Spider-Man przesłuchuje Aarona Davisa (granego przez Donalda Grovera). Po tym, jak główny bohater znika, Davis stara się uwolnić z sieci, za pomocą której został przytwierdzony do samochodu. Nie udaje mu się to, dzwoni więc do swojego siostrzeńca, by poinformować go, że się spóźni. W trakcie rozmowy pada imię chłopaka – Miles. W połączeniu z faktem, że komiksowy odpowiednik Aarona Davisa jest wujkiem Milesa Moralesa, jest to w zasadzie potwierdzenie, że (prawdopodobnie) przyszły czarny Spider-Man istnieje także w kinowym uniwersum Marvela.
Miles Morales zadebiutował w komiksie Ultimate Comics Fallout #4 z 2011 roku, wkrótce później otrzymał zaś własną serię. Jej akcja toczyła się w alternatywnej rzeczywistości, w której Peter Parker zginął bohaterską śmiercią. Chłopiec posiadł podobne moce do Spider-Mana i postanowił zostać jego następcą. Postać ta spotkała się z bardzo entuzjastycznym przyjęciem czytelników, czego efektem było przeniesienie kilka lat później bohatera do głównego marvelowego uniwersum, w którym aktualnie funkcjonuje dwóch człowieków-pająków, Miles Morales oraz Peter Parker.