To zdecydowanie nie jest przyjemny czas dla Marka Ruffalo. Aktor odgrywający rolę Bruce’a „Hulka” Bannera w filmach Marvela przez przypadek udostępnił w sieci fragment filmu Thor: Ragnarok, najnowszej odsłony przygód nordyckiego boga gromów i Avengera.
Do sytuacji doszło w trakcie uroczystej premiery najnowszego obrazu będącego częścią Kinowego Uniwersum Marvela. Ruffalo był jedną z nielicznych osób, którym pozwolono wnieść na pokaz telefon komórkowy. Aktor wykorzystał ten przywilej do promowania filmu, m.in. transmitując początek wydarzenia w serwisie Instagram Live. Następnie odtwórca roli Bruce’a Bannera schował telefon do kieszeni, lecz zapomniał o wcześniejszym przerwaniu transmisji. W efekcie około dwuipółtysięczny tłum internetowych widzów otrzymał szansę usłyszenia początkowego fragmentu filmu.
Choć rzeczony materiał został szybko usunięty z serwisu Instagram Live, zdążył zostać skopiowany i obiec sieć. Szczęśliwie dla aktora oraz wytwórni, wytłumiony przez kieszeń plik był niskiej jakości i zawierał jedynie dźwięk, a do tego nie zdradził nic prócz kilku początkowych sekwencji filmu.
Thor: Ragnarok będzie trzecim filmem poświęconym Thorowi i siedemnastym obrazem wchodzącym w skład Marvel Cinematic Universe. Za kamerą produkcji stanął Taika Waititi, który postanowił odciąć się od klimatu Thora oraz Thora: Mrocznego świata i postawił na stylistykę silnie nawiązująca do lat osiemdziesiątych. W roli głównej raz jeszcze zobaczymy Chrisa Hemswortha, którego bohater zostanie pozbawiony mocy przez władczynię piekiel Helę i trafi na obcą planetę. Film w polskich kinach zadebiutuje 25 października.