Recenzja 24-godzinny le mans 1964-1967 - Froszti - 29 września 2021

Recenzja 24-godzinny le mans 1964-1967

Wydawnictwo Scream Comics poszerza swoją motoryzacyjną ofertę komiksową o tytuł pozwalający poznać odrobinę historii. Album wspomina starcie Forda i Ferrari podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans w latach 60-tych.

Cała przedstawiona tutaj historia rozpoczyna się w roku 1963, kiedy to Ford, postanowił dość mocno zmienić wizerunek swojej marki i trafić w gusta młodych pasjonatów motoryzacji. Dobrym krokiem w kierunku przemiany miało być nabycie Ferrari. Niestety, ale plan zakupienia znanej firmy nie został zrealizowany. Wściekły właściciel amerykańskiego giganta postanowił więc upokorzyć Włochów, wygrywając najbardziej prestiżowe zawody samochodowe (wyścig Le Mans). To właśnie wtedy rozpoczęła się prawdziwa „motoryzacyjna wojna”, trwająca od 1964 do 1967 roku, która przeszła do historii i stała się legendarnym okresem wyścigu w Le Mans.

Album 24-godzinny le mans 1964-1967 możliwy do zamówienia na TaniaKsiazka.pl, jest więc tytułem, który zdecydowanie powinien zwrócić uwagę miłośników szybkich samochodów. Mamy tutaj do czynienia z wartościowym komiksem, który dobrze podsumowuje czteroletnią rywalizację firm. Twórca w niezłym stylu łączy tutaj dwa uzupełniające się wątki. Jednym z nich jest trwająca „konstrukcyjna” walka inżynierów Forda i Ferrari, drugim zaś historia samego wyścigu i jego przebieg. Bezkonkurencyjnymi gwiazdami są tutaj oczywiście samochody. Autor dodatkowo dobrze jednak podkreśla i obrazuje ciężką pracę niedocenianych i mało znanych osób, bez których nie można byłoby odnieść ostatecznego sukcesu. Nie jest to jednak dzieło, które można byłoby potraktować jako podstawowe źródło wiedzy na dany temat. Przedstawiona tutaj fabuła jest bowiem dość mocno „skondensowana”, tak aby zmieścić wszystkie najważniejsze wydarzenia i fakty na zaledwie 48 stronach. Nie ma więc tutaj mowy o technicznych parametrach prototypów, dokładnego opisywania samego wyścigu czy zagłębiania się w pomniejsze wątki. Scenariusz jest podany w taki sposób, aby po tytuł mógł sięgnąć każdy, najlepiej odbiorą go jednak trochę bardziej obeznani czytelnicy.

Jeśli chodzi o warstwę graficzną, to prezentuje się ona dość poprawnie, ale ma swoje pewne zauważalne wady. Są nimi głównie projekty postaci, których twarze są dość przeciętne, a spiczaste brody mało naturalne. O wiele lepiej (co jest sprawą oczywistą) prezentują się za to samochody i kadry ukazujące przebieg wyścigów. Do pełni szczęścia w tym aspekcie grafiki brakło mi tutaj tylko kilku większych rozkładówek, pozwalających na podziwianie piękna na przykład Forda GT 40 czy Ferrari P4.

Bez cienia wątpliwości mamy więc tutaj do czynienia z tytułem, który powinien zapewnić miłośnikom motoryzacji solidny zastrzyk wysokooktanowej rozrywki. Warto również sprawdzić inne komiksy i też inne bestsellery w księgarni TaniaKsiazka.pl.

Solidna dawka motoryzacyjnej rozrywki, która dość dobrze pokazuje jeden z najbardziej legendarnych okresów wyścigu Le Mans.
Froszti
29 września 2021 - 21:49