Gotowi na kolejną dawkę szalonej rozrywki? Do klasy ponownie wkracza bowiem Onizuka i jego nietuzinkowe sposoby dydaktyczne.
Jeśli komuś wydawało się, że seria Great Teacher Onizuka była mocno szalona i widowiskowa w poprzednich odsłonach, to zdecydowanie nie miał on jeszcze do czynienia z szóstą odsłoną serii. To właśnie w tym tomie Toru Fujisawa wynosi stworzoną przez siebie opowieść na jeszcze wyższy/intensywniejszy tor i stawia przed niezwykłym bohaterem mnóstwo wymagających wyzwań.
Wszystko zaczyna się od niespodziewanej kontroli w szkole przewodniczącej rady rodziców i mocno „nietuzinkowego” podejścia do nauczania przez Onizukę. Jak to zwykle w jego przypadku bywa, wplątuje się on w naprawdę poważne kłopoty. Tym razem groźba wydalenia z grona pedagogicznego jest bardzo wysoka. Wszystkie znaki na ziemie i niebie wskazują, że nie uniknie on zwolnienia. Ponownie ma on więcej szczęścia niż rozumu i pojawia się mały promyczek nadziei. Jedyne co musi zrobić to zdobyć najwyższy wynik w krajowym egzaminie. Dla kogoś takiego jak on nie będzie to jednak proste. Może on jednak liczyć na pomoc jednej z nauczycielek, jak i ogromną sympatię uczniów (którzy zrobią wszystko, aby mu pomóc).
W ten oto sposób rozpoczyna się maraton nauki, który ma przygotować Onizukę do zdania testu. Dla niego oznacza to wiele nieprzespanych nocy i ciągle ślęczenie z nosem w książkach. Dla czytelnika zaś gigantyczną porcję najróżniejszych żartów, które czasem przekroczą barierę współczesnej „poprawności” (ale do tego powinien przywyknąć każdy fan serii). Pod koniec albumu historia robi się zaś bardzo dramatyczna i mocno widowiskowa. Wszystko kończy mocny cliffhanger, który zdecydowanie powinien zachęcić każdego czytelnika do szybkiego sięgnięcia po kolejną odsłonę cyklu.
Zwariowane żarty, sytuacje z podtekstem, klimat lat 90tych, szczypta dramatyzmu i widowiskowości. Wszystko to wypełnia kolejne tomy serii i zapewnia czytelnikowi należytą porcję rozrywki. Pod wierzchnią warstwą prostoty kryje się jednak coś więcej. W recenzowanym tomie z wielką przyjemnością obserwuje się bowiem próbę pokazania przez twórcę, że dzięki prawdziwej przyjaźni i wytrwałości można przezwyciężyć wszystkie kłopoty. Kolejny również raz nie brakuje tu kwiecistej krytyki podejścia do młodzieży i bardzo specyficznego zachowania społeczeństwa KKW. Wszystko to podane jest w prostej i bardzo przystępnej formie, której naprawdę trudno jest się oprzeć.
Krótko podsumowując Great Teacher Onizuka #6 nadal utrzymuje świetny poziom początku serii i każdy, kto chce się oddać bezkompromisowej rozrywce, powinien sięgnąć po ten tytuł.
Recenzowaną mangę można znaleźć w sklepie wydawnictwa Waneko.