Gry w prawdziwym świecie - inscenizacje - fsm - 15 września 2010

Gry w prawdziwym świecie - inscenizacje

Mówiło się (a czasem mówi nadal), że gry komputerowe są złe, głupie, przykuwają młodzież do komputerów i konsol, nie pozwalają zapoznać się z rówieśnikami, nie pozwalają wychodzić na dwór, zażywać słońca i ruchu. Wszyscy wiemy, jak bardzo krzywdzące są to stwierdzenia. Wiedzą to również ci, którym zechciało się przenieść niektóre gry do świata rzeczywistego. Z bardzo ciekawymi efektami.

Zaczynamy od dobrze wielu z Was znanego filmiku autorstwa chłopaków z serwisu Mega64. Assassin's Creed "na żywo" wśród średnio zorientowanych przypadkowych statystów musi wywołać uśmiech. Więc - jeśli ktoś nie zna, niech obejrzy.

W środek wstawiłem jeden (najlepszy?) film autorstwa wesołej grupki pod przewodnictwem francusko-szwajcarskiego artysty Guillaume'a Reymonda. Mamy salę kinową, mamy dużo pustych foteli, bandę odpowiednio ubranych zapaleńców i speca od montażu poklatkowego. Efekt? Bardzo zacny Pac-Man oraz kilka innych gierek (m.in. Tetris), które można obejrzeć na kanale YT twórcy.

Zamykamy zaś produkcją włoską. Mój ukochany Half-Life 2 trafił na podatny grunt odpowiednio depresyjnego krajobrazu i kilku zaradnych graczy z kamerą. Co prawda kostiumy mogły być lepsze, ale połączenie niezłej strony wizualnej z dźwiękami wyciągniętymi wprost z gry dało efekt conamniej ciekawy.

A na sam koniec zapraszam do zapoznania się z galerią (o tu ona jest, tutaj!), na której widnieją klasyki rodem z Nintendo ładnie wklejone w fotografie prawdziwego świata. Nader estetyczne - przykład macie u góry tego wpisu.

Enjoy.

fsm
15 września 2010 - 19:47