W pierwszej części Okrążenia Formującego skupiłem się na okresie sprzed "ery Kubicy". Było trochę Mansella, trochę Senny, trochę młodego Schumachera. Dziś zajmę się tym co chyba każdy zna od podszewki, czyli karierze NASZEGO bohatera i jedynaka w F1, a na deser pokażę jak przy nowej grze Codemasters bawi się sam Lewis Hamilton.
Na początek to co miłe, czyli pierwsze podium Kubicy na Monzie w 2006 roku. Zaledwie trzeci wyścig w jego karierze, pamiętam, że całe zawody oglądałem na krawędzi fotela. No i nie można zapomnieć o wielkim pechu Alonso, któremu wówczas przeszkadzali nawet własni mechanicy.
Robert nie podpisał chyba paktu z diabłem, bo ten prześladował go w następnym sezonie. Podium w GP Chin było w zasięgu, ale (nie)sławna skrzynia biegów dała się we znaki. Zresztą wokół tego elementu bolidu BMW Suaber narastał kult i ludzie wystawiali ją po nieudanym weekendzie na Allegro z opisem typu "sprawna, nieeksploatowana":)
Moment, w którym cała Polska zamarła na kilkanaście minut. Brak oznak życiowych Kubicy doprowadzał do zawału nie tylko kibiców, ale również organizatorów wyścigu w Monteralu. Na szczęście na drugi dzień Robert wyszedł ze szpitala uśmiechnięty i pełen werwy. Ciekawostką jest fakt, że na jedno Grand Prix zastąpił go nastoletni Sebastian Vettel - dziś jeden z kandydatów do tytułu mistrza świata.
Ale początek sezonu 2008 był świetny. Najpierw podium w Australii, a potem pierwsze w karierze pole position w Bahrajnie!
88" class="noedit center im">
Montreal mógł kojarzyć się Kubicy fatalnie po poprzednim sezonie, ale Polak pokazał twardy charakter i dzięki pokaleczonej jeździe Hamiltona w boksie wygrał swój pierwszy wyścig.
2009 rok to fatalna forma BMW Suaber, choć jeszcze w Australii Robert miał szanse nawet na zwycięstwo. Wybaczcie, ale nie mogłem sobie odmówić wrzucenia jedynej, słusznej wersji:
Robert musiał zmienić team, bo BMW postanowiło się wycofać. Wybór padł na uznane, ale odradzające się z popiołów Renault. Z przekroju sezonu uważam, to była dobra decyzja. 2 miejsce w trakcie kwalifikacji po brawurowej jeździe tylko to potwierdza.
A na wspomniany deser pokaz Lewisa Hamiltona w F1 2010. On też lubi oszukiwać:)
Do zobaczenia na torze!
W pierwszej części Okrążenia Formującego skupiłem się na okresie sprzed "ery Kubicy". Było trochę Mansella, trochę Senny, trochę młodego Schumachera. Dziś zajmę się tym co chyba każdy zna od podszewki, czyli karierze NASZEGO bohatera i jedynaka w F1, a na deser pokażę jak przy nowej grze Codemasters bawi się sam Lewis Hamilton. Na początek to co miłe, czyli pierwsze podium Kubicy na Monzie w 2006 roku. Zaledwie trzeci wyścig w jego karierze, pamiętam, że całe zawody oglądałem na krawędzi fotela. No i nie można zapomnieć o wielkim pechu Alonso, któremu wówczas przeszkadzali nawet własni mechanicy. <object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/f9zWAHk6NBA?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="//www.youtube.com/v/f9zWAHk6NBA?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object> Robert nie podpisał chyba paktu z diabłem, bo ten prześladował go w następnym sezonie. Podium w GP Chin było w zasięgu, ale (nie)sławna skrzynia biegów dała się we znaki. Zresztą wokół tego elementu bolidu BMW Suaber narastał kult i ludzie wystawiali ją po nieudanym weekendzie na Allegro z opisem typu "sprawna, nieeksploatowana":) <object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/cgKxDx5QGYU?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="//www.youtube.com/v/cgKxDx5QGYU?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object> Moment, w którym cała Polska zamarła na kilkanaście minut. Brak oznak życiowych Kubicy doprowadzał do zawału nie tylko kibiców, ale również organizatorów wyścigu w Monteralu. Na szczęście na drugi dzień Robert wyszedł ze szpitala uśmiechnięty i pełen werwy. Ciekawostką jest fakt, że na jedno Grand Prix zastąpił go nastoletni Sebastian Vettel - dziś jeden z kandydatów do tytułu mistrza świata. <object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/RTQBVDV1E7s?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="//www.youtube.com/v/RTQBVDV1E7s?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object> Ale początek sezonu 2008 był świetny. Najpierw podium w Australli, a potem pierwsze w karierze pole position w Bahrajnie! <object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/eMlimOvS3rU?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="//www.youtube.com/v/eMlimOvS3rU?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object> Montreal mógł kojarzyć się Kubicy fatalnie po poprzednim sezonie, ale Polak pokazał twardy charakter i dzięki pokaleczonej jeździe Hamiltona w boksie wygrał swój pierwszy wyścig. <object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/aSGBjtGjWH8?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="//www.youtube.com/v/aSGBjtGjWH8?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object> 2009 rok to fatalna forma BMW Suaber, choć jeszcze w Australli Robert miał szanse nawet na zwycięstwo. Wybaczcie, ale nie mogłem sobie odmówić wrzucenia jedynej, słusznej wersji: <object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/pN4AWsMn0Ww?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="//www.youtube.com/v/pN4AWsMn0Ww?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object> Robert musiał zmienić team, bo BMW postanowiło się wycofać. Wybór padł na uznane, ale odradzające się z popiołów Renault. Z przekroju sezonu uważam, to była dobra decyzja. 2 miejsce w trakcie kwalifikacji po brawurowej jeździe tylko to potwierdza. <object width="640" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/X49GFlHkMTg?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="//www.youtube.com/v/X49GFlHkMTg?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="385"></embed></object> A na wspomniany deser pokaz Lewisa Hamiltona w F1 2010. On też lubi oszukiwać:) <object width="640" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/wWYzoZGxYJc?fs=1&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="//www.youtube.com/v/wWYzoZGxYJc?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="385"></embed></object>