Gdzie się podziały dobre tycoony? - ElMundo - 17 listopada 2010

Gdzie się podziały dobre tycoony?

No właśnie, gdzie? Jeszcze kilka lat temu komputerowi ekonomiści mieli pełne ręce roboty, a teraz, szczerze powiedziawszy, nie mamy (bo i ja się do nich zaliczam) zbyt wielu sposobności, by pewnie ulokować wirtualną mamonę

Aby przekonać się, w jak fatalnej kondycji znajduje się obecnie ten gatunek, wystarczy powędrować myślami  7-8 lat wstecz. Wirtualni burmistrzowie zarywali wtedy nocki projektując miasta w genialnym Sim City 4 – teraz musimy zadowolić się podróbką niezbyt wysokich lotów, Cities XL. Przyszli maklerzy z kolei robili furorę na parkiecie w Capitalism II, osiągając kolejne szczyty notowań giełdowych, wyprzedzając  konkurencję pod względem technologicznym i dokonując nieustannej analizy setek słupków, tabel i wykresów. Domorosłym przedsiębiorcom również wiodło się wspaniale – mieliśmy przecież nieskrywaną przyjemność zagrywać się w Industry Giant II. Posiadanie wirtualnej firmy transportowej również nie stanowiło żadnego problemu – do dyspozycji mieliśmy przecież genialnego i wciąż żywego wśród fanów Transport Tycoon czy równie wciągającą trylogię Railroad Tycoon. Na dyskach wielu z nas zawitał także Traffic Giant – symulacja przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej czy – już mniej znane – Rails Across America, czyli 140 lat amerykańskiej kolei na jednym krążku CD. A przecież mieliśmy też troszkę młodsze, ale równie znakomite The Movies od Petera Molyneux, Pizza Syndicate, trzy części RollerCoaster Tycoon, Tycoon City: New York, Hotel Giant, Zoo Tycoon… Ech, naprawdę muszę dalej wymieniać?

Tymczasem tycoony na półkach sklepowych, a nawet w platformach elektronicznej dystrybucji pojawiają się niezmiernie rzadko. Jeśli już trafimy na jakąś komputerową ekonomię, to albo mamy do czynienia z odgrzewanym kotletem, albo z totalnym średniakiem. Bo czymże, jak nie szybkim skokiem na kasę można nazwać drugie odsłony Restaurant Empire i Hotel Giant, w których zmieniła się tylko grafika? M.U.D. TV sprzed kilkunastu miesięcy to tylko nieudana parodia telewizyjnego biznesu, a wspomniane już Cities XL zdecydowanie nie zachwyca. Na horyzoncie widnieje Cities In Motion – symulator komunikacji miejskiej od Paradox Interactive, a w sieci można znaleźć plotki na temat czwartej części RollerCoaster Tycoon. I to by było na tyle, niestety. Mogłoby się wydawać, że kryzys ekonomiczny będzie sprzyjał powstawaniu nowych i, co najważniejsze, naprawdę dobrych produkcji. Tymczasem tycoony schowały się gdzieś w odmętach szuflad z projektami gier, czekając na lepsze czasy. Oby te nastały jak najszybciej!

ElMundo
17 listopada 2010 - 20:33