Rzuć linę #8 - fajne obrazki i fajny zwiastun

Dobry wieczór. Czas na kolejną dawkę internetowych znalezisk. Moje sieciowe wojaże prowadzą w miejsca przeróżne - dzisiaj mamy walczące ze sobą robale, dużo dobrych prac/rysunków/grafik i jeden bardzo interesujący zwiastun filmowy.

Postacie z gier jako dwuwymiarowe sprite'y

A dokłądniej 200 postaci z przeróżnych gier przerobionych na modłę ludzików ze stareńkiego Mega Mana. Kilka kwadracików + logosy z gry i już wszystko jasne. Bardzo zmyślne. Powyżej próbka, a tutaj jest duża wersja.

Barokowe Gwiezdne Wojny

Tu liczy się pomysł. Pomysł, pomysł, poczucie humoru, pomysł i sprawna kreska. Jak wyglądałby Gwiezdne Wojny, gdyby wymyślił je np. Terry Pratchett? Albo gdyby powstały dawno dawno temu we Francji? Zobaczcie sami. Jest MOC.

Wszystko prześwietlone

Rentgenowskie zdjęcia to nic nazdwyczajnego. Chyba, że ktoś taki jak Nick Veasey prześwietli szpilki, buldożera lub kwiatek. Zestaw tych zdjęć ma już kilka miesięcy, ale nadal robi wrażenie. Zapraszam do galerii.

Japanese Bug Fights

Japonia to dziwny kraj. Dużo pracują, mają ciasno, rodzą się przeróżne wynaturzenia. Kto był, ten wie. Ja nie byłem, ale chętnie kiedyś się przekonam. Tymczasem zawsze można sięgnąć do sieci i trafić np. na walki przeróżnych stawonogów i nie tylko. Jedno akwarium, dwóch przeciwników i walka na śmierć i życie. Niepokojące...

Source Code

Moon to świetny film. Duncan Jones (syn Davida Bowiego) to zdolny reżyser. Jego drugi film pojawi się w kinach w przyszłym roku, nazywa się Source Code, kosztuje wyraźnie więcej niż debiut i zapowiada się interesująco. Można się obawiać, że całość będzie dużo bardziej fiction niż science i że trailer będzie lepszy, niż sam film, ale póki co jestem kupiony. Enjoy.