Garshasp – irańska odpowiedź na God of War i Prince of Persia? - Olek - 2 grudnia 2010

Garshasp – irańska odpowiedź na God of War i Prince of Persia?

Czy można zrobić dobrą grę posługując się głównie darmowymi narzędziami deweloperskimi? Irańczycy z Fanafzar Game Studios chcą udowodnić, że tak. Ich pecetowa gra akcji Garshasp miała swoją lokalną premierę w październiku, wciąż jednak czeka na międzynarodowego wydawcę. Sprawę komplikują sankcje gospodarcze, jakimi objęty jest Iran. Szkoda, bo mitologia perska to obszar wciąż niezbadany przez większość graczy.

Garshasp jest pierwszym wielkoformatowym projektem irańskiego dewelopera i chyba jedynym, który ma szanse przebić się poza Bliski Wschód. Nieoficjalnie mówi się, że produkcję dofinansowywał rząd pod wodzą prezydenta Mahmuda Ahmadineżada, co akurat dobrą reklama nie jest.

Twórcom gry trzeba jednak oddać, że na warsztat wzięli ciekawy temat, a przy tym posłużyli się ogólnie dostępnymi narzędziami. Tytułowy bohater – Garshasp to jedna z barwniejszych postaci mitologii perskiej. Motywem przewodnim jest zaś chęć pomszczenia brata zabitego przez siły zła. Wymachując różnego rodzaju mieczami, maczugami i innym bojowym orężem heros staje do walki z pomiotem demona Azhi Dahaki.

Trudno oceniać finalne dzieło po trailearach i obrazkach, ale całość prezentuje się nieźle. Widać wyraźnie inspiracje takimi seriami jak God of WarPrince of Persia czy Diablo. Z wyglądu główny bohater przypomina też nieco Eddie'go Riggsa z Brutal Legend, choć raczej elementów humorystycznych nie należy się spodziewać.

Warto zwrócić uwagę, że irański deweloper posłużył się dystrybuowanym na zasadzie "open source" silnikiem graficznym OGRE3D (taki sam wykorzystano m.in. w Torchlight oraz Zombie Driver). Niebawem ma też zostać przygotowana wersja gry przeznaczona na system operacyjny Linux.

Niestety, na europejską czy ogólnoświatową premierę Garshasp przyjdzie nam jeszcze poczekać. Producent wciąż nie znalazł kontrahenta, który zdecydowałby się wydać grę poza granicami kraju. Biorąc pod uwagę embargo nałożone na Iran przez Radę Bezpieczeństwa ONZ (za złamanie zapisów układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej), łatwo nie będzie...

Olek
2 grudnia 2010 - 16:18