Must have under the choinka! (czyli ROJO życzy) - ROJO - 23 grudnia 2010

Must have under the choinka! (czyli ROJO życzy)

Pamiętam czasy gdy jako mały chłopiec nie mogłem usiedzieć w spokoju przed magicznym etapem “otwieramy prezenty!” Człowiek nie wiedział co dostanie. Wszystko polegało na miłej niespodziance i przyjemnym (bądź nie) zaskoczeniu. Nigdy nie zapomnę jak otrzymałem swojego „pierwszego Pegazusa” czy upragnioną figurkę G.I. Joe. Czasy się zmieniły. Zapytani dzisiaj co chcemy dostać, wymieniamy konkretne rzeczy lub dostajemy na nie pieniądze. Motyw „nietrafionego prezentu” przestaje wprawdzie istnieć, lecz kastracji ulega również element zaskoczenia. To właśnie on nakręca to miłe „oczekiwanie” i przyjemną „nerwówkę”. Wiem, ROJO zaczyna pierdzielić jakieś smuty. Oprócz chęci złożenia Wam najserdeczniejszych życzeń świątecznych, chciałem zapytać na jakie prezenty Wy czekacie? A może już wiecie co dostaniecie? Tytułem wstępu coś sklecić więc wypadało. Zapraszam.

Pracuję – zarabiam. Gry na kompa i kulki na farbę kupuję sobie sam. Generalnie wiele do szczęścia mi nie potrzeba. No, może z wyjątkiem nowej trzustki:) Co jednak ROJO chętnie przytuliłby pod choinką? Żonę? Eeee. Ją ma na co dzień. Oto co bym przytulił:

Artbook z nadchodzącej wielkimi krokami drugiej części Guild Wars. Gry, mającej szansę zostania najpiękniejszą przedstawicielką MMO. Coś takiego na półeczce człowieka zainteresowanego sztuką i grami, to kwestia obligatoryjna. Prawdziwy rarytas …

Nie może zabraknąć również tzw. „Prezentu z pufy”. Łącząc więc miłość do Paintballa z sentymentem do figurek G.I. Joe, nie pogardziłbym prawdziwym hardkorem:

TADAAAAAAA!!!

Kochani. Korzystając z okazji posiadania bloga oraz możliwości dotarcia do Was za pomocą wpisu, pragnę Wam życzyć zdrowych (max. Healtha), spokojnych (pełnych magazynków) i radosnych (samych boomheadshotów) Świąt Bożego Narodzenia. Otrzymania wymarzonych prezentów (+6 do Szczęścia), szapańskiego Sylwestra (niezadużych spadków Percepcji) i  wszystkiego dobrego w Nowym Roku (kumatej aury defensywnej). Chciałem również podziękować za dotychczasowe wspólne dyskusje, konstruktywne polemiki i ciekawe wymiany zdań. Bez Was i Waszego zainteresowania, wszystko to, nie miałoby sensu. Blog nie miałby racji bytu, nie byłoby dla kogo pisać. W Was siła. Dziękuję!

Życzenia kieruję również do wszystkich bloggerów na GP, redaktorów serwisu Gry-OnLine oraz telewizji tvgry.pl Stanowimy w końcu, wraz z naszymi czytelnikami i widzami - jedną wielką gamingową rodzinę!

No dobra. Moich faworytów w plebiscycie under the choinka już znacie. Wasza kolej!

ROJO
23 grudnia 2010 - 16:36