2011 rok zapowiada się pysznie dla fanów filmów o pozaziemskich cywilizacjach. W marcu do kin zawita epiczne Battle: Los Angeles, w czerwcu zaś widzowie z chęcią wybiorą się na Super 8 w reżyserii J.J. Abramsa. Jeżeli dodamy do tego Cowboy vs Aliens oraz (na siłę) nowe Transformersy, remake The Thing i zmierzchopodobne I am number Four to nie ma sensu dłużej dusić tego w sobie - ufoki wracają do łask! Whoaaa!
Z wielką radością chciałym poinformować, iż do tego grona dołączy serial. I to nie bylejaki, bo wyprodukowany przez Stevena Spielberga. Falling Skies zadebiutuje w sieci TNT już za pół roku i nie sądzę, aby jakiś fan science-fiction, a przede wszystkim gatunku "Bitka z obcymi" przeszedł obok tego wydarzenia obojętnie. Rzecz raczej nie szokuje oryginalnością, bo fabuła skupia się na tradycyjnym ataku na matkę Ziemię. Przeciwko zapędom gości z kosmosu stawia się nauczyciel, żołnierz, pani doktor, jakieś dzieci oraz całe zastępy wojsk wuja Sama. Po zwiastunie widać, że całość nie kosztowała 5 dolców i może warto dać temu szanse.