Rzuć Linę #15 - kamienie, piksele i wygadany Sam Fisher

Dzień dobry, piątkowicze. Na ostatnie chwile tygodnia pracy i na pierwsze chwile zasłużonego weekendu proponuję Wam kolejną dawkę internetowych znalezisk zebranych w jednym, estetycznym wpisie. Bez ociągania się - zapraszam!

Kamienie

O, jakże fascynujące twory. Kamienie! A ile wcieleń ich możemy wokół siebie zaobserwować? Mnóstwo. A jeszcze więcej jest w grach komputerowych. Pod tym linkiem czai się sympatyczna grafika pokazująca, jak może wyglądać ten sam kamień w wersji z tej czy innej gry.

Mortal Kombat - krew i flaki

I kości też. Zapraszam do zapoznania się z wyjątkowo krwawym i obleśnym dziennikiem dewelopera opublikowanym na serwisie IGN. Na tymże filmiku twórcy nowego Mortala opowiadają o efekcie prześwietlania ciał podczas walki. A nuż kogoś z Was ominęła premiera tego materiału, a przecież miło jest popatrzeć sobie na miażdżone żebra wieczorową porą :)

8 bitów kontra rzeczywistość

Kolejna galeria zajmująca się fajnym tematem: piksele pojawiają się w prawdziwym świecie. KLIK!

Przesłuchania Sama Fishera

Fisher to wygadany koleś obdarzony wyjątkowo czarnym poczuciem humoru. A przesłuchania obecne w Splinter Cell: Chaos Theory to małe perełki, które warto sobie przypomnieć. Aż mam ochotę znowu zagrać...

Gdyby wszystko było zaprojektowane przez pięciolatka