Czy powstanie kolejny filmowy Doom?

Jeżeli polubiliście Dooma Andrzeja Bartkowiaka z The Rockiem w roli głównej to mam dla Was ciekawą wiadomość - w sieci pojawiły się plotki o rzekomo trwających pracach nad kolejną adaptacją tej kultowej strzelaniny. Wczoraj zamieściłem informację o rozpoczynających się zdjęciach do Silent Hill: Revelation 3D. Nowa Zagłada ma być podobno bliźniaczym produktem - z jednej strony luźno nawiąże do wydarzeń z pierwszej części, natomiast z drugiej będzie oddzielną historią.

Plan nakręcenia Dooma 2 (?) to ponoć zasługa niezłego wyniku finansowego G.I. Joe: Rise of the Cobra, który zgarnął ponad 300 milionów dolarów na amerykańskim rynku. Studiu Universal już wczesniej zależało na nakręceniu przynajmniej sequela, aczkolwiek kryzys ekonomiczny spowodował, że pomysł zarzucono.

Dzisiaj temat powraca, a scenariusz ponoć "już się pisze". Zapewne zastanawiacie się co ma wspólnego G.I. Joe oraz ekranizacja gry komputerowej? Tu zdania są podzielone. Być może chodzi o osobę reżysera Stephena Sommersa, który jest dobrym znajomym The Rocka (popularny wrestler wystąpił wszak w drugiej części Mumii) i który byłby ewentualnym kandydatem na szefa planu. Nie można również pominąć nowej polityki wielkich wytwórni filmowych, nastawiających się na bezpieczne kino familijne w wydaniu PG-13. Umówmy się - Doom i PG-13 to byłby nonsens.

Na razie pojawiły się tylko spekulacje. Czy warto sięgnąć ponownie po tak kultowy tytuł? Zapraszam do ankiety.