Automacik na wakacje - Brucevsky - 25 marca 2011

Automacik na wakacje

Salony z automatami do gier są podobno w odwrocie, podobnie jak i cały rynek tych maszyn na żetony. Nie oznacza to jednak, że dzisiaj gracze spędzający godziny przy PS3, X360 lub Wii nie chcieliby, na przykład latem, w wybranym polskim kurorcie, móc poszaleć przy klasykach gatunku lub nowszych produkcjach o unikalnym wyglądzie i cechach. Ja się do nich zaliczam.

Z tym większą ciekawością przeczytałem ostatnio dość fajny przegląd w miarę nowych i popularnych automatów w Wielkiej Brytanii autorstwa dziennikarzy Edge’a. Omawiane tytuły pochodzą głównie z ostatnich lat i coś czuję, że trudno byłoby je spotkać w Polsce, gdzie wciąż królują np. Tekken Tag Tournament i Sega Rally. Z tego przeglądu moją uwagę przykuły cztery maszyny, o których poniżej.

Hummer

Sam pomysł, aby przygotować wyścigówkę opartą tylko na samochodach marki Hummer nie wydaje się, tak na pierwszy rzut oka, szczególnie trafiony. W końcu te ciężkie bestie nie wydają się, ani zawrotnie szybkie, ani jakoś specjalnie zwrotne. Sega wiedziała jednak jak temat ugryźć. Lata doświadczeń i odpowiednie podejście sprawiły, że rywalizacja potężnych maszyn po wirtualnych bezdrożach jest odpowiednio miodna i satysfakcjonująca, bo po prostu arcade’owa. Gracze szukają w salonach gier często tego, co w domu jest poza ich zasięgiem. Wsiąść do pseudo-Hummera, który buja i trzęsie aż do przesady jest jedną z takich rzeczy. I ja bym właśnie chętnie w czymś takim posiedział.

Panic Museum

Stworzona przez Taito produkcja stawia na nieskrępowaną akcję i tym samym daje możliwość wyżycia się i odstresowania po ciężkim dniu w pracy lub szkole. W Panic Museum nie trzeba przeładowywać posiadanej broni, po prostu strzela się nieskończonymi pociskami w mumie, pająki, zombie i inne stwory. Przy okazji zbiera się różne bonusy i apteczki i próbuje po prostu przetrwać nawałnicę hurtowych ilości oponentów. Gra podobno doskonale utrzymuje właściwe tempo zabawy i trzyma przed ekranem, zachęcając do wrzucania kolejnych żetonów. Jeśli ktoś zastanawia się jak wygląda wymagający celowniczek to może znaleźć odpowiedź oglądając poniższy filmik. Chciałbym się przy tym sprawdzić.

H2Overdrive

Pod tym wymyślnym tytułem skryła się kontynuacja Hydro Thunder, całkiem oryginalnych wyścigów na wodzie pojazdów lekko przypominających motorówki. Ponieważ wciąż mam w pamięci Rapid Racer z Demo One na PlayStation, więc ta tematyka tym bardziej mnie interesuje.  Automat z gigantyczną dźwignią gazu, długie i kolorowe trasy, przyjemna grafika i właśnie ta oryginalna tematyka sprawiają, że w upalne letnie dni chciałoby się przy H2Overdrive pobawić.

Tank Tank Tank

Namco nie brakuje oryginalnych pomysłów, co potwierdza chociażby Tank Tank Tank. Pionowy ekran, force-feedback odpychający fotel przy każdym strzale z lufy czołgu i humorystyczna otoczka zachęcają do zabawy tysiące graczy w Wielkiej Brytanii. Mnie to wcale nie dziwi. Gra oferuje efektowne, szybkie i humorystyczne potyczki w kooperacji oraz wciągający deathmatch na kilka czołgów, w którym przyjaciele robią za oponentów. Dodatkowo, automat robi każdemu użytkownikowi zdjęcie i potem modyfikuje jego wizerunek za pomocą rysunkowych gadżetów doklejanych do twarzy. Jeśli bym jechał większą grupą na wakacje to błagam o automat z Tank Tank Tank w okolicy. Byśmy mieli co robić wieczorami.

Oczywiście automatów jest więcej, a to tylko garstka i to wybrana na podstawie ostatniego przeglądu Edge’a. Dziennikarze wspominają jeszcze o licencjonowanych strzelankach w uniwersum Rambo czy Terminatora, które może niczym specjalnym się nie wyróżniają, ale ze względu na uznaną już na świecie mechanikę cieszą się popularnością. Wszak plastikowy karabin to jeszcze nie taka codzienność w naszych domach. Mamy też arcade’owe Guitar Hero, pomysł jak dla mnie średni w dzisiejszych czasach, gdy w domowym zaciszu możemy bawić się równie dobrze z tą produkcją, czy skonwertowany już na konsole Deadstorm Pirates. Wbrew pozorom, w zachodniej Europie jest więc w co grać.

Które ze wspomnianych maszyn chcielibyście zobaczyć w Sopocie, Krakowie, Zakopanem lub innych odwiedzanych przez Was miejscach?

Brucevsky
25 marca 2011 - 08:08