Wybuchające Beczki: Zrozumieć gry wideo - książka już w czerwcu! - K. Gonciarz - 16 kwietnia 2011

Wybuchające Beczki: Zrozumieć gry wideo - książka już w czerwcu!

Nie ma lipy. Dziś dla mnie bardzo ważny dzień. Wygłosiłem na Game Day 2011 wykład na temat kontaktów developerów z mediami. Korzystając z okazji, jaką były zwrócone w moją stronę oczy kilkuset (wg organizatorów) entuzjastów tematu, wyrzuciłem z siebie w końcu informację skrywaną i knutą od miesięcy. Napisałem książkę i będziecie mogli ją przeczytać już w czerwcu!*

Wybuchające Beczki: Zrozumieć gry wideo to pierwsza polska książka na temat gier, która odważnie dekonstruuje i poddaje krytyce obecny stan branży elektronicznej rozrywki. Dowiecie się z niej, dlaczego pewne gry są przez nasz umysł postrzegane, jako dobre. Jakie są składowe naszego odbioru gier wideo. Jakie trudności napotyka to wciąż kiełkujące medium. Lata przemyśleń zawarte na tych stronach oparłem na konsultacjach z czołówką polskich producentów gier wideo (szczegóły za jakiś czas), wiedzy zdobytej na rozmaitych konferencjach i lekturze wielu książek na ich temat. Wierzę, że czegoś takiego jeszcze na naszym rynku nie było. I trzymam kciuki, że się Wam spodoba.

To nie jest książka dla casuali, która zachęci kogoś nowego do zagrania w gry. To książka dla Was - ludzi, którzy czują ten temat, rozumieją podstawy na których jest zbudowany, mają bazę odniesień i chcą sięgnąć głębiej. Stąd tytuł. Jeśli ktoś nie wie, jaką figurą jest WYBUCHAJĄCA BECZKA, cóż.

Książka trafi w Wasze ręce w czerwcu. Więcej informacji na jej temat spodziewajcie się na moim blogu, Facebooku oraz na stronach, które już teraz objęły patronat nad przedsięwzięciem: gry-online.pl** oraz polygamia.pl. Kompletna lista patronów, wspierających projekt developerów oraz dalsze detale zostaną ujawnione w niedalekiej przyszłości. A na zostawienie dobrego posmaku... Nie uwierzycie, jaką dekorację napotkałem na Game Dayu!

* - okładka może jeszcze ulec zmianie

** - chociaż otrzymałem duże poparcie od kolegów z gry-online.pl, projekt nie jest oficjalnie związany z firmą w której pracuję. Mimo to, nie będzie na łamach serwisów GRY-OnLine S.A. recenzji tej książki, ponieważ wszyscy zdajemy sobie sprawę z moralnych konsekwencji takiego kroku.

K. Gonciarz
16 kwietnia 2011 - 20:22