Mirror’s Edge 2, to tytuł na który warto czekać, ale także produkcja, której realizacja może nigdy nie dojść do skutku, a szkoda. W 2009 roku deweloperzy ze studia DICE wypuścili naprawdę innowacyjną, nietypową grę, zrealizowaną z rozmachem i nadal, po dwóch latach, robiącą doskonałe wrażenie.
Od czasu zabawy z Brinkiem nosiłem się z zamiarem odświeżenia sobie Mirror’s Edge. W końcu to zrobiłem i odkryłem z radością, że bawię się chyba jeszcze lepiej niż za pierwszym razem. Pamiętam skróty, ścieżki, ale tak podświadomie. Dopiero kiedy biegnę przypominam sobie wszystkie sztuczki i gra się po prostu cudownie.
Przy okazji przypominam, że dzisiaj o 20.00 gramy TF2. Event rozpoczynamy na czacie grupy gameplay.pl na Steamie.