Drugie życie Kinecta - ciąg dalszy

Obchodzący niedawno pierwsze urodziny kontroler Kinect znalazł do dziś przynajmniej dwa bardzo popularne zastosowania. Sprzęt Microsoftu nie dość, że jest chętnie kupowany z myślą o dzieciach, to stanowi jeszcze popularny temat hejterskich komentarzy, często pisanych przez osoby, które widziały to urządzenie tylko w klipach na Youtube. Kilka miesięcy temu wspominałem o udostępnieniu narzędzi pozwalających na wykorzystanie Kinecta w środowisku Windows. Dzisiaj wracam na krótko do tego tematu w zw. z konkursem ogłoszonym przez Microsoft.

Inicjatywa nazwana Kinect Accelerator jest skierowana do programistów, inżynierów i entuzjastów tworzących aplikacje wykorzystujące kontroler ruchowy. Autorzy dziesięciu najciekawszych projektów pojadą do Seattle, gdzie przez trzy miesiące będą pracować pod okiem twórców Kinecta. Każdy zespół otrzyma też 20 tyś. dolarów na realizację projektu.

Nie da się ukryć, że koncern z Redmond widzi szersze zastosowanie dla swojego urządzenia niż tylko dziecięce gry, a wspomniany wyżej projekt to kopalnia pomysłów na nowe aplikacje. Dowodem na to może być również informacja, że niedługo wydana zostanie nowa wersja Kinecta stworzona z myślą o wykorzystaniu z Windows.

Na koniec ciekawostka z polskiego podwórka - wicepremier Pawlak używający Kinecta podczas prezentacji: