Skyrim - wybór z najciekawszych lokacji część II - Czarny - 10 grudnia 2011

Skyrim - wybór z najciekawszych lokacji, część II

 Seria The Elder Scrolls od zawsze słynęła z malowniczych krajobrazów oraz urzekających widoków. Każdy gracz, który miał okazję zobaczyć Vivec, Czerwoną górę lub Cesarskie Miasto, z pewnością pamięta ich imponujące kształty. Piąta część sagi, umiejscowiona w prowincji Skyrim, kontynuuje tradycje poprzedniczek – podczas naszych podróży po lodowych bezdrożach natrafimy na wiele lokacji, które na trwałe odcisną się w naszej pamięci.

W niniejszym artykule opisałem te, które wydały mi się być najciekawsze – spośród setek interesujących miejsc wybrałem dwanaście, o których długo będę myśleć i rozmawiać. Proszę rozsiąść się wygodnie i podziwiać widoki – oto Skyrim w pełnej krasie!

 

Kaplica Azury


Chociaż Azura jest czczona głównie przez mroczne elfy oraz khajiitów, to jednak jej świątynie można odnaleźć również w opanowanym przez nordów Skyrim. Monumentalna statua bogini dnia i nocy wznosi się na szczycie jednej z północnych gór krainy, tym samym górując nad całą okolicą. Budowli strzeże jedyna w Skyrim kapłanka Azury, oczekująca przybycia kolejnego wcielenia Nerevaryjczyka – tego samego, który swego czasu uratował Morrowind.

 Yngvild


Na najdalszej północy Skyrim, zaraz przed oceanem, znajduje się niewielka wyspa, skrywająca wiele tajemnic. Kiedyś mieściła się na niej potężna świątynia, która jednak w wyniku niewyjaśnionych wydarzeń zapadła się pod ziemię, obecnie służąc za siedlisko sporej grupie duchów i draugrów. Jeśli jednak ktoś postanowi zapoznać się bliżej z mieszkańcami podziemnej katedry, z pewnością odkryje mroczną historię zaginionej świątyni.

Mzinchaleft


Krasnoludy pozostawiły po sobie wiele zabytków, z których część do dzisiaj zachwyca swoją architekturą i kunsztem artystycznym. Jedną z najciekawszych tego typu budowli jest z pewnością Mzinchaleft – strzeżona przez automaty podziemna twierdza dwemerów. Mimo pozorów, nie tylko maszyny zamieszkują ruiny dawnego miasta – jak się okazuje, metropolia długobrodych została zamieszkana przez falmerów – odrażające bestie starożytnego pochodzenia. Skąd długouche maszkary wzięły się w krasnoludzkich podziemiach? To jedna z najciekawszych zagadek Skyrim.

Labirynthian


Pośród mroźnych szczytów centralnej części Skyrim można odnaleźć Labirynthian – starożytny zespół budowli, których rozmieszczenie stanowi nie lada zagwozdkę dla każdego śmiałka, który postanowi przekroczyć próg tej budowli. Miejsce to jest również bardzo istotne dla Smoczego Dziecięcia – to właśnie tu ma dopełnić się część jego przeznaczenia.

Świątynia Mehrunesa Dagona


Jak widać, nie tylko dobre bóstwa mają swoje kaplice – uważny poszukiwacz przygód może podczas swych podróży natrafić na świątynię Mehrunesa Dagona – jednego z przerażających deadrycznych bogów. Nawet w krainie wojowniczych i konserwatywnych nordów znajdą się zapaleńcy gotowi poświęcić swe życia mrocznym bóstwom. Jako że Dagon jest patronem wojny, katastrof i zniszczenia, nie można się po jego wyznawcach spodziewać niczego dobrego.

Reduta w Zaginionej Dolinie


Na spokojnym południu Skyrim również da się znaleźć ciekawe miejsca. Pośród ostrych jak brzytwa klifów można odnaleźć wodospad, a za nim ruiny starożytnej wioski. Niestety, miasteczka nie zamieszkują spokojni kmiecie, a grupa fanatyków religijnych, którzy dobrowolnie oddają swoje życia wiedźmokrukom. Podczas mrocznych rytuałów mordowane są coraz to kolejne osoby – kto wie, w imię jakich racji składane są ofiary?

Irknghtang


Jedną z najbardziej imponujących i największych pozostałości po krasnoludach jest Irknghtang – dawna górska forteca starożytnego klanu. Obecnie jednak nie znajdzie się tutaj niskich, postawnych mężczyzn z długimi brodami, lecz raczej całe zagony bandytów. W podziemiach twierdzy mieści się bowiem całe miasto falmerów oraz gigantyczna statua jednego z nich – jeszcze sprzed przemiany. Jest to jedyny w Skyrim wizerunek tych istot z czasów, kiedy nie były jeszcze potworami.

Bagna


Chociaż większość terenów Skyrim jest skuta lodem i zamarznięta, to jednak miejscami możemy natrafić na krajobraz zgoła inny –  mroczne bagna oraz moczary. Podczas naszej przeprawy przez błota i stawy musimy uważać na coś więcej, niż tylko komary – podmokłe rejony północy są często zamieszkiwane przez nieumarłych oraz dzikie zwierzęta. Jak głosi plotka, czasami można tu również spotkać ponurych czarnoksiężników, dla których gęsta mgła jest idealną zasłoną dla ich mrocznych praktyk. O tym, ile prawdy jest w tych legendach, można przekonać się wyłącznie poprzez wyprawę na bagna.

Obozy gigantów


Niejednokrotnie podczas zwiedzania Skyrim natkniemy się na gigantyczne słupy ognia – nie są to jednak płonące miasta czy wioski, lecz ledwie obozowiska gigantów. Znajdują się one na ogół pośrodku rozległych równin północy, gdzie wypasają się mamuty. Chociaż zbliżenie się do siedliska olbrzymów jest dość niebezpieczne, to jednak warto zaryzykować – buchające płomienie oświetlające dzikie stworzenia i niebezpiecznych kolosów – oto widok, który z pewnością jest warty zapamiętania.

Wraki okrętów


Fiordy Skyrim są bardzo niebezpieczne – na wybrzeżach krainy można znaleźć całe mnóstwo rozbitych okrętów, z których niejeden przechowuje wiele tajemnic. W ładowniach statków odnajdziemy nie tylko ładunek statków, ale nierzadką również duchy zaginionych marynarzy czy morskie potwory. Jeżeli czujemy w sobie żyłkę eksploratorów, podróż na północne wybrzeże z pewnością będzie dla nas ciekawą przygodą.

Południowy las


Kiedy znudzi nam się już rola bohatera ratującego świat, możemy wybrać się na względnie spokojne południe krainy. To właśnie tutaj znajduje się wielki las, w którym ludzie wiodą spokojny żywot, a ich jedynym zmartwieniem są leśne zwierzęta. Jeśli potrzebujemy wytchnienia od przygody, jesienne, liściaste ostępy południowych przełęczy zdecydowanie będą dla nas dobrym wyborem.

Obozy rozbójników, jaskinie i groty


Jeśli podczas podróży będziemy się dobrze rozglądać, z pewnością natrafimy na szereg obozowisk i ledwo dostrzegalnych kryjówek – na ogół w tego typu miejscach możemy znaleźć nie tylko niebezpiecznych bandytów, ale również wiele skarbów. Lokacje tego typu znacznie się od siebie różnią – tak rozmiarami, jak i układem korytarzy czy pułapek. Każda wycieczka w głąb jaskiń jest więc zupełnie unikalnym przeżyciem, godnym tylko najwytrwalszych wojowników.

To tylko krótki przegląd najciekawszych lokacji w grze - celowo nie opisałem miejscówek takich jak Sovngard czy Black Reach, ponieważ żadne słowa nie są w stanie opisać widoków, jakie można tam zobaczyć. Dotarcie do tych miejsc to niesamowite przeżycie, którego każdy powienien doznać sam.

Czarny
10 grudnia 2011 - 11:16