Fantastyczna historia, na którą natrafiłem w serwisie Reddit. Wszyscy znacie Deckarda Caina - Horadrima i mędrca z gier Diablo, który sterowanemu przez gracza bohaterowi służył radą i wiedzą na temat magicznych przedmiotów. Jest to bez wątpienia ważna persona, która juz za kilka miesięcy na nowo zaistnieje na naszych ekranach wraz z premierą Diablo III. I, jak się dzisiaj okazało, jej imię i nazwisko jest wynikiem niezwykłego konkursu przeprowadzonego przez Blizzard. Czytajcie dalej, aby poznać prawdziwego Deckarda Caina Eldera.
Użytkownik Reddita ukrywający się pod ksywką blooberrys opublikował kilka godzin temu ciekawe wyznanie. Okazuje się, że gdy był ledwie pacholęciem (a rok był 1996) jego tata, wielki fan gier Blizzarda postanowił wziąć we współprganizowanym przez magazyn PC Gamer konkursie. Trzeba bylo wysłać pocztówkę z imieniem i nazwiskiem, a w zamian wylosowana kartka miała zapewnić nadawcy tajemniczą nagrodę. Po kilku miesiącach, gdy tata naszego bohatera o sprawie już zapomniał, przyszła tajemnicza przesyłka. Zawartość: świeżutka kopia Diablo, statuetka Pana Terroru, czapka z logo Blizzarda, t-shirt i list od Billa Ropera wyjaśniający, że przesłane na pocztówce imię i nazwisko znajdzie się w grze. W ten oto sposób Deckard Cain the Elder otrzymał tożsamość małego chłopca, który dzisiaj ma 16 lat i bez wątpienia jest niezmiernie z tego faktu zadowolony.
Jeśli chcecie trafić do źródła, zapraszam: