„Mass Effect 3” poleci w kosmos – dosłownie! A fani będą mogli zagrać tydzień przed premierą.

Kreatywność wydawców gier wideo nie zna granic – wypuszczają do sieci wirusowe spoty reklamowe, wciągają fanów w Alternative Reality Games, organizują flashmoby. Z okazji nadchodzącej dużymi krokami premiery trzeciej odsłony przygód komandora Sheparda marketingowcy z Electronic Arts postanowili przygotować coś niewiarygodnego.

Na tydzień przed światową premierą gry, z Nowego Jorku, San Francisco, Las Vegas, Londynu, Paryża i Berlina zostaną wypuszczone specjalne balony meteorologiczne, które wyniosą egzemplarze „Mass Effect 3” w kosmos, a dokładniej w ziemską stratosferę. Fani będą mogli śledzić ich położenie na oficjalnej stronie internetowej gry www.masseffect.com – balony pękną osiągając odpowiednią wysokość, a zawartość opadnie na specjalnych spadochronach. Oznacza to, że szczęśliwcy którym uda się odzyskać wyjątkowe kosmiczne przesyłki, będą mogli rozpocząć obronę Ziemi przed Żniwiarzami wcześniej i za darmo.

Zastanawia mnie tylko co się stanie, jeśli wiatr pokieruje spadochrony w miejsca niedostępne – nad zbiorniki wodne, dachy wieżowców itd. Albo, gdy na miejscu lądowania spotka się kilku spragnionych kosmicznej przygody fanów. Gdyby w promocji uwzględniono również Polskę, obawiałbym się że mogłoby dojść do rękoczynów ;)  Pomysł Electronic Arts jest niewątpliwie oryginalny i zapewni premierze gry rozgłos – a o to przede wszystkim wydawcy chodzi.

Przy okazji warto wspomnieć o tym, że tego typu kosmicznych przedsięwzięć można się podejmować domowymi metodami. Dwójka nastolatków z Kanady w ramach szkolnego projektu postanowiła wysłać w kosmos ludzika LEGO, a wszystko udokumentowali na poniższym filmie...

I jak Drodzy Czytelnicy – liczymy na pomyślne wiatry, które przywieją egzemplarz „Mass Effect 3” wystrzelony z Berlina nad Polskę? ;)

[źródło]