Po niezbyt elektryzującej Niebezpiecznej metodzie i świetnych, ale chyba niespecjalnie szalonych Historii przemocy i Wschodnich obietnicach, David Cronenberg najwyraźniej ponownie chce sięgnąć po tytuł twórcy najbardziej pokręconych filmów w Hollywood. Jego nowy film - Cosmopolis - bazuje na powieści Dona DeLillo pod tym samym tytułem i przedstawia dobę z życia młodego multimiliardera. 28-letni Eric Parker próbuje przedostać się przez Manhattan by się ostrzyc, ale jego wyprawa nie będzie należała do normalnych, oj nie... W filmie zobaczymy odcinającego się grubą kreską od błyszczącego wampiryzmu Roberta Patti(n)sona i masę innych zdolnych ludzi (Paul Giamatti, Juliette Binoche, Samantha Morton), a także sporą dawkę szaleństwa - dziki seks (aaa, goły patison! oO), strzelanie sobie w dłoń, wbijanie ostrza w czyjeś oko, dyskoteki, narkotyki, podejrzanych typków i wielkiego szczura na Manhattanie. Książki nie znam, ale czy obecne na jednej z reklam w tle hasło "snap out of it" czegoś nie sugeruje? Poniżej możecie obejrzeć krótki teaser, który oznacza dla mnie jedno: muszę to obejrzeć. Cosmopolis zadebiutuje w maju na festiwalu w Cannes i zapowiada się na najbardziej cronenbergowski film od czasów eXistenZ. Yeah!