GW2 Pre-Purchase: Szał zakupów! - Staniu - 10 kwietnia 2012

GW2 Pre-Purchase: Szał zakupów!

Zapewne wielu z Was oczekuje Guild Wars 2 i na bieżąco śledzi każdy krok twórców gry. Dla tych, którzy do tego grona nie należą, mam informację, iż 10 kwietnia rozpoczęła się przedsprzedaż Guild Wars 2.

Klucz aktywacyjny daje nam pewne przywileje, które zwykłych graczy ominą. Są to między innymi:

-dostęp do wszystkich beta testów

-możliwość grania 3 dni przed oficjalną premierą

-itemy w grze

-elitarna umiejętność

 Możemy zakupić trzy wersje gry:

-Digital (54.99€)

-Digital Deluxe (74.99€)

-Collector's (149.99$)

Edycja Kolekcjonerska.


Pierwsza daje nam jedynie dostęp do bety i możliwość gry 3 dni przed innymi. Druga zawiera w sobie wspomniane przedmioty i umiejętność, które wykorzystamy w grze. Trzecia to edycja kolekcjonerska, w której znajdziemy 10-calową figurkę Rytlocka, pięć artworków wraz ze specjalną ramką, album "Making of Guild Wars 2", płytę z soundtrackiem, metalowe pudełko oraz przedmioty i umiejętność in-game.

Wiadomość o pre-purchase obiegła środowisko graczy na całym świecie. Dość szybko pojawiła się lista sklepów z różnych krajów, u których będzie można takowy towar nabyć. W Polsce jedynym oficjalnym sklepem okazała się strona Gram.pl. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na wyniki negocjacji w sprawie ceny, dostosowanej do naszych realiów. Po kilku dniach otrzymaliśmy informację, że wersja Digital będzie za 199zł, a Kolekcjonerska za 499zł. Wielu uznało, że jest to zbyt wiele, inni zaś ucieszyli się z tego faktu, ponieważ daje to pewny dostęp do bety gry. Tak czy siak, nastał dzień 10 kwietnia. W zapowiedziach zapewniano oczekujących, że możliwość składania zamówień ruszy o godzinie 9:00. Nie ukrywam, że od 7:00 nie spałem i także czaiłem się na parę sztuk. Niestety, już przed ustaloną porą, strona Gram.pl zaczęła mieć problemy z wydajnością. Ten stan pogarszał się z minuty na minutę, aż serwis padł całkowicie. Wtedy zdałem sobie sprawę, ile osób czeka na Guild Wars 2. Zapewne wielu z Was pomyśli, że to niekoniecznie wina tej gry ? Otóż mylicie się. Nie tylko Gram.pl zostało wystawione na próbę. Guildwars2.pl także ledwie dźwigało ilość użytkowników, jaka zalała w tym samym czasie ww. portal.

Na stronach zarówno „naszych” jak i zagranicznych zaczęły się pojawiać fale krytyki na sprzedawców, którzy według nich ociągali się z wystawieniem gry na wirtualne półki. Gwoździem do trumny okazała się wpadka samego producenta gry. Strona buy.guildwars2.com także odmówiła posłuszeństwa, wysypując na ekrany rządnych GW2 graczy, coraz to nowe błędy. Dopiero około godziny 10:30 wszystko zaczęło się układać i sprzedaż ruszyła pełną parą. Większość sztuk sprzedała się w (uwaga!) 10 minut ! Później trzeba było molestować przycisk F5 na klawiaturze w nadziei na pojawienie się nowej fali kluczy. Niektórym się powiodło, inni swe żale wylewali na przeróżnych forach, ja natomiast stałem się posiadaczem 3 sztuk świeżutkich niczym pachnące bułeczki z piekarni, kluczy :)

Możecie więc mówić/pisać, że Guild Wars 2 wcale nie jest innowacyjną grą, że są lepsze, że wolcie WoW'a, ale po dzisiejszym dniu chyba nikt nie ma wątpliwości, że fanów tego tytułu na pewno nie zabraknie przez długie lata.

Podoba Ci się jak piszę ? Zobacz jak nagrywam filmy: youtube.com/user/FirodVideo

Staniu
10 kwietnia 2012 - 20:08