Sleeping Dogs to kawał świetnej gry pozwalającej poszaleć w Hong Kongu. By poczuć się w tym mieście jak szef potrzeba nieco umiejętności i sprytu. Jeśli chcecie czerpać z gry garściami to warto pamiętać o kilku sprawach, które zarówno ułatwiają życie jak i zdobywanie osiągnięć.
Żeby nieco pomóc tym, którzy mają jeszcze produkcję United Front Games przed sobą, przygotowałem ten mały poradnik pozbawiony spoilerów.
Podstawowe Wskazówki
- Wei cały czas może korzystać z kradzieży najbliższego auta "w locie" wyskakując ze swojego samochodu. To najszybszy i najpewniejszy sposób na zmienianie bryk - zatrzymywanie się na środku ulicy jak w GTA może skutkować bolesnym potrąceniem lub krążeniem na piechotę w poszukiwaniu sensownego modelu.
- Ekstra punkty za brutalność i więcej czasu na rozejrzenie się po okolicy dają wrogowie pokonani po chwycie ([kwadrat] na PS3, [B] na X360). Jeśli zaczyna okrążać nas wielu przeciwników to warto złapać ich za łachy i nieco porozdzielać, tak by mieć miejsce do pojedynczych ataków. Opłaca się rozwijać w stronę tego typu kombinacji gdyż po nabyciu umiejętności "wpadania" w nogi niczym na gali UFC będziemy bez problemu rozbrajać oponentów z pałkami, nożami i tasakami.
- Jedyną możliwością posiadania samochodu na własność jest jego zakup u dilera (ikonka samochodu na mapie). Kradzionych fur nie da się zachować i trzymać na parkingu.
- Jeśli macie ochotę na zakup jakiegoś konkretnego samochodu/ubrania i brak wam pieniędzy to najlepszym sposobem na nabicie sobie portfela są misje polegające na kradzieży namierzonych samochodów. Po wejściu w menu komórki możemy zadzwonić do Trana, który potrafi zapłacić nawet ponad 300 tysięcy za przyprowadzoną furę.
- Osobny pasek (żółty) odpowiada za reputację - przed większymi zakupami (np. wtedy gdy chcemy szybszy samochód do wyścigów, albo zdobyć osiągnięcia związane ze sklepami) dobrze jest porobić trochę przysług, gdyż po nabiciu odpowiedniego poziomu dostajemy 40% zniżki na wszystko.
- Zbieractwo: Jeśli nie chcecie zbierać napotkanych przypadkiem skrzynek i kapliczek dlatego, że weźmiecie się za nie po ukończeniu gry, z solucją na kolanach, tak by żadnej nie przegapić, to mam dla was dobrą wiadomość. Sleeping Dogs umożliwia ich bezpośredni podgląd na mapie i są odpowiednio podzielone na zdobyte/niezdobyte, zatem módlcie się śmiało przy kapliczkach bo dodaje to punkty życia, a późniejsze odnalezienie ich wszystkich nie będzie wielkim problemem.
- W grze jest dwanaście figurek chińskiego zodiaka, za które odblokowuje się nowe ciosy, lepiej nie przerywać głównego wątku by panicznie ich szukać, gdyż praktycznie każda z nich znajduje się w miejscu trudno dostępnym "z przypadku", ale za to odwiedzanym podczas misji. Do zdobycia wszystkich zaprowadzi nas sama fabuła i misje poboczne (jeśli jednak chcecie mieć je jak najszybciej to polecam się nie ociągać ze śledztwem dotyczącym porywania emigrantek).
Wskazówki do osiągnięć/achievementów/trofeów
- Jeden z ukrytych aczików wcale nie jest super-tajny i związany z linią fabularną - polega po prostu na zwycięstwie w każdym Fight Clubie w grze.
- Aczik za pobicie kogoś rybą wpada w klubie z karaoke - najpierw należy złapać jakiegoś nieszczęśnika i zniszczyć nim akwarium, a potem podnieść z ziemi rybę i okładać nią oponentów. Jeśli to przegapicie to nic nie szkodzi - misję można powtórzyć (menu sieci społecznościowej).
- Przy próbie zdobycia osiągnięcia za pobicie dziesięcioma różnymi przedmiotami może wam zabraknąć nie tylko ryby, ale i parasola (żeby go zdobyć wystarczy potrącić przechodnia w czasie deszczu) - ewentualnie podczas nalotów policyjnych warto patrzeć na to z czym szarżują na nas oponenci, czasem bywa tam zagubiona pałka, młotek etc.
- Do przejechania dwóch minut bez przerwy i bez stłuczki, najlepszy jest naprawdę wolny samochód "rodzinny", zanim na dobre się rozhula będziecie już mieli aczika.
- Do skompletowania połowy/wszystkich wydarzeń potrzebne będzie odnalezienie punktów które zaznaczają się na mapie dopiero wtedy gdy znajdziecie się w odpowiednim miejscu. Tak jest ze ściganiem złodziei, wypraszaniem pijaków i uwalnianiem ludzi z bagażników samochodowych. Pod tym linkiem znajdziecie mapę na której jest wszystko co potrzebne.
- Statystyki nadpisują się nawet przy nieudanych checkpointach. Oznacza to, że chcąc zdobyć osiągnięcie za odpowiednią ilość złotych/srebrnych medali nie musimy mieć ich na głowie podczas grania głównej kampanii. Przykładowo: gra daje nam złoty medal za 50 rozbrojeń przeciwnika po skoku przez osłonę - zamiast denerwować się na to w czasie zwykłego przechodzenia możemy w każdym momencie powtórzyć misję "Zemsta pani Chu" (idealnie się do tego nadaje) i rozbrajać tam przeciwników do woli, co chwilę wracając do punktu kontrolnego. Chcąc wyrobić odpowiednią liczbę złamanych kończyn wystarczy chodzić do skutku do Fight Clubu i wykonywać odpowiednie techniki. Taka taktyka skutkuje w przypadku chęci poprawienia wszystkich statystyk.
I tyle... Wiem, że to dość ogólne porady jednak system osiągnięć nie został tu przekombinowany i United Front Games nie zrobiło tytułu, który maksuje się z nosem w laptopie i wydrukiem mapki na kolanach. Zamiast tego dobrze jest kontrolować swój postęp i pamiętać, że przez większość czasu ma się naprawdę sporo możliwości zachowania. Wiele rzeczy tłumaczy się też samych jak np. polecenie czystego zaśpiewania wszystkich piosenek na karaoke czy też uprowadzenie pięciu konwojów – nie ma więc potrzeby ich opisywać.
To świetny tytuł, miłej zabawy.
Cascad24 sierpnia 2012 - 10:30