Got Cow? – mówi wam coś ten tytuł? Nie? A pamiętacie małą aferę, w której ktoś niechybnie zarzucił twórcy gry, że jawnie kradnie pomysł (i wykonanie) od Rovio, wzorem Angry Birds Space? To ta sama gra, która powstawała na długo przed koncepcją ptaków w galaktyce. Teraz warto zastanowić się, kto od kogo ściągał na lekcjach fizyki i innowacyjności (szczególnie, że gameplay z Got Cow? od dawien dawna wisi na YouTubie…). Oraz, co pewniejsze – warto zagrać i przekonać się na własnej skórze, że strzelanie z krowy do kosmitów wciąga!
W odróżnieniu do serii Angry Birds, w Got Cow? nie spotykamy na mapie przeszkód terenowych, takich jak deski czy skalne bloki. Mamy po prostu dużą, mechaniczną krowę zawieszoną w przestrzeni, a po jej prawej stronie jedną lub kilka małych planet, na której… pasą się „normalne” krowy. Jednak nasze łaciate siostry otoczone są przez złowrogich obcych, którzy bezkarnie porywają je i pilnują w swoich statkach UFO. Naszym zadaniem, oczywiście, jest wystrzelenie z mechanicznej krowy rakiety i naprowadzenie jej na Niezidentyfikowane Obiekty Latające (a raczej unoszące się w bezruchu). Naturalnie, do tego celu musimy wykorzystać pole grawitacji, jakie wytwarzają wokół siebie mniejsze i większe planety oraz asteroidy. Żeby było trudniej, nie możemy strzelać do naszych podopiecznych – krów. Ponadto, na mapie uświadczymy m.in. czarne dziury i mini-galaktyki, które potrafią wessać nasze rakiety lub zmienić tor lotu pocisków. Całość doprawiona jest sympatyczną oprawą audiowizualną i kilkoma bonusami-przedmiotami, które pozwalają np. kierować pociskami już po ich wystrzeleniu, nie zważywszy na grawitację.
Dla mnie – bomba! Na telefonie i tablecie zawsze mile widziane są zręcznościówki, które wymagają myślenia i sprawnego oka/palca. I choć jest to mniej urozmaicona produkcja od Angry Birds Space (nie ustalamy mocy wystrzału rakiety, niewiele jest „przeszkadzajek”), w mig potrafi wciągnąć nawet na godzinę. Choćby po to, by postarać się przejść wszystkie etapy na trzy gwiazdki, co łatwe zdecydowanie nie jest. Póki co – pobierzecie grę z AppStore za darmo, później, podejrzewam, cena będzie oscylowała wokół ok. 3zł, więc tak czy siak – warto!