Jakiś tam przegląd soundtracków z gier wydanych w 2012 roku - siwy - 29 grudnia 2012

Jakiś tam przegląd soundtracków z gier wydanych w 2012 roku

Ostatnie dni w roku to czas kiedy jesteśmy zalewani wszelkiego rodzaju podsumowaniami tego co wydarzyło się w bieżącym roku. Jeśli ktoś jeszcze ma jakiś niedosyt i chciałbym jeszcze poczytać sobie jakieś podsumowanie to serdecznie zapraszam… zapraszam na blogi kolegów z gameplay.pl:) Mojego tekstu nie mogę określić  jako podsumowanie, nie czuje, żeby to było coś w miarę obiektywnego czy wybitnie rzetelnego. Mogę natomiast określić ten wpis jako całkowicie subiektywne przedstawienie dobrej muzyki, która w większym bądź większym stopniu jest zawarta w równie dobrej grze wydanej w tym roku. Właściwie to tytuł oddaje stuprocentowo to czym jest ten tekst. I aby nie przeciągać za bardzo wstępu zakończę go właśnie teraz. Zapraszam do przeczytania całości.

Już wiadomo o czym będzie

Rok 2012 pod względem gier to według mnie rok rozczarowań, jednak można znaleźć kilka perełek. Ale to bardziej dzięki małym, niezależnym studiom, które obrzucały nas oryginalnymi pomysłami na rozgrywkę. Pierwszą taką produkcją, która mnie bardzo do Siebie przekonała jest Vessel. Zabawy z cieczami umila genialny podkład muzyczny, który skutecznie odpręża nasz zmęczony rozwiązywaniem zagadek mózg. Za stworzenie melodii „w weselu” stoi Jon Hopkins i co ciekawe(a może ze względu na mały rozmach przy tworzeniu gry nawet oczywiste)muzyka nie powstała na potrzeby gry. Są to po prostu wybrane przez autorów gry różne produkcje Hopkinsa. Ale to nie ważne bo całość brzmi rewelacyjnie i bardzo dobrze komponuje się z grą.

Kolejną małą gierką posiadającą znakomitą ścieżkę dźwiękową jest Fez. Podczas przechodzenia kolejnych etapów i zabawy z perspektywą do naszych uszu dobiega niezwykle hipnotyzująca muzyka, brzmiąca trochę jak ta z 8bitowych gier. I choć na początku może się wydawać mocno irytująca po kilku chwilach staje się zupełnie inaczej, wszystko doskonale się zgrywa z naszymi poczynaniami.

Przy okazji soundtracków z gier ciężko nie wspomnieć o Hotline Miami. O wspaniałości tej produkcji można by napisać wiele artykułów, gra jest genialna, mimo swojej prostoty posiada świetną rozgrywkę. Bez wątpienia przyznałbym jej tytuł gry roku. I duża zasługę w tym ma to co słyszymy w głośnikach /słuchawkach. Jesteśmy wręcz masakrowani porządną dawką elektroniki. Ale to dobrze, Panowie z Dennation Games podjęli słuszną decyzję. Idealnie dobrali muzykę do klimatu gry.

Czasem zdarzają się sytuacje kiedy ścieżka dźwiękowa jest lepsza niż cała reszta gry. I tutaj dobrym przykładem jest Tiny & Big: Grandpa's Leftovers, całkiem przyjemna platformówka z pomysłem na siebie. Jednak kiedy przyrównamy jakość całej gry do jej soundtracku to soundtrack wygrywa bezapelacyjnie, a reszta gry schodzi gdzieś na dalszy plan.

Ale oprócz tych niszowych produkcji wielkim hitom też zdarzało się zawierać dobrą muzykę. I jako pierwszą taką produkcje jest Max Payne 3. Produkcje Rockstar Games charakteryzują się tym, że ich udźwiękowienie stoi na bardzo wysokim poziomie. W przypadku MP3 odpowiada za to zespół Health. Klimat muzyki doskonale dogaduje się z klimatem rozgrywki.

Podobnie mamy w kolejnej wielkiej produkcji, mam tu na myśli Far Cry3, tutaj z kolei przygotowaniem muzyki zajął się Brian Tyler(odpowiedzialny między innymi za soundtrack do COD MW 3 czy filmów z serii Fast & Furious). Wystarczy posłuchać głównego motywu aby się przekonać o doskonałości tego co słyszymy podczas gry.

Ostatnią grą, której ścieżką dźwiękową się zachwycam jest Hitman Absolution, jednak nie jest tak spektakularnie jak w powyższych tytułach, ale wszystko się ze sobą razem trzyma. Dla mnie najlepszym punktem jest utwór, który wykorzystano w zwiastunie do gry.

I to tyle jeśli chodzi o soundtracki z gier wydanych w 2012 roku.

siwy
29 grudnia 2012 - 17:59