Steam Ninja Cards - Nowa gra na Steamie? - OsK - 12 lipca 2013

Steam Ninja Cards - Nowa gra na Steamie?

Na Steamie pojawiła się nowa pasjonująca gra: „Steam Ninja Cards”. Tak właściwie to gra wcale nie jest nowa, ale dopiero niedawno wyszła z otwartej bety, więc niektórzy wciąż jeszcze jej nie zauważyli.

Uwaga: wymaga szybkiej przeglądarki, dobrego połączenia internetowego i niesamowitego refleksu prawdziwego wojownika ninja!

Gra, żeby lepiej wytestować spostrzegawczość przeszłych ninja, została zakamuflowana pod inną nazwą. Należy otworzyć w przeglądarce stronę Steama, zalogować się i wejść w zakładkę społeczność. „Steam Ninja Cards” jest dostępna pod hasłem „rynek”:

Mamy do wyboru wiele poziomów, które różnią się spotykanymi jednostkami, mikropłatnościami oraz wymaganymi od gracza refleksem i cierpliwością. Wspomniane wymagania są w jakiś sposób powiązane z widocznym po prawej stronie numerem:

Po załadowaniu levelu, widzimy kolumnę liczb. Należy szybko obliczyć, ile wynosi próg ataku – od liczby, która najczęściej pojawia się na samej górze odejmujemy wartość obrony jednostki (prowizja Steam plus parę centów).

Teraz należy w regularnych, dobrze wyważonych odstępach czasu odświeżać stronę. Gdy widzimy, że pojawia się jednostka z energią niższą niż obliczona według powyższej reguły (tak jak na obrazku poniżej), możemy przepuścić atak:

Robimy to klikając w zielony przycisk.

W następnej fazie wymagana jest niezwykła precyzja w potwierdzeniu ataku. Jeżeli trafimy w złe miejsce, jednostka da radę nam uciec:

Całe szczęście w takich okolicznościach nic nie tracimy. Punkty ujemne możemy dostać tylko jeżeli zaatakujemy niewłaściwą jednostkę. Pokonany przeciwnik nie umiera, ale przyłącza się do naszego ekwipunku, skąd możemy go wystawić z energią wyższą niż ta, którą miał gdy z nim walczyliśmy. Ważne jest, żeby zaproponowana przez nas liczba punktów energii była wystarczająco kusząca, żeby inny gracz zaatakował tę samą jednostkę. Różnica między tymi dwiema liczbami to kredyty, które otrzymujemy w grze.

Co możemy z nimi zrobić? Wybrać sobie jakieś nagrody. Im więcej pokonamy przeciwników i im większa będzie różnica między ich obroną a punktami, z jakimi wystawimy jednostkę, tym lepszy będziemy mieli wybór (ja w jeden poranek zabawy za kredyty z gry mogłem wziąć "Don’t Starve"):

Jeżeli postanowimy zachować punkty, możemy grać na wyższych poziomach, łącznie z levelami dla cierpliwszych, oznaczonymi jako „foil”. Oczywiście, w czasie gry często możemy złapać jakiś bonus:

Po kilku takich bardzo szybko uzbieramy wymaganą ilość kredytów. Bardziej zaawansowani gracze mogą spróbować gry na kilku poziomach jednocześnie (właściwie to jest to konieczne do osiągnięcia dobrego wyniku).

Trzeba jednak uważać na prawdziwych wojowników ninja, z których refleksem przeciętny gracz nawet nie może konkurować. Słyszałem opowieści, że niektórzy z nich grają wspomagani programami, ale nie wiem ile w tym prawdy. Ponoć istnieją legendarni wojownicy ninja, którzy potrafią pokonać jednostkę nawet jej nie widząc.

Sam nie wiem, czy zabawę polecam, bo w sumie jest dosyć monotonna, z ubogą szatą graficzną i naprawdę frustrującymi momentami, zwłaszcza gdy jednostki uciekają szybciej niż pokemony z pełnymi paskami energii. Ja bardzo szybko mam dość, ale może komuś spodoba się bardziej.

OsK
12 lipca 2013 - 10:13