ArigatoR – Przegląd newsów z Japonii #6 - Cascad - 4 września 2013

ArigatoR – Przegląd newsów z Japonii #6


 

*ArigatoR to przegląd wiadomości dotyczących japońskich gier, często takich które nie mają szansy na premierę na Zachodzie (ew. nie mają u nas szansy na sukces). Jeżeli chcesz zobaczyć kilka ciekawostek i pozycji, które nikogo nie obchodzą to jesteś w dobrym miejscu.


 

Zapraszam do szóstego "wydania” przeglądu:


 

Europa się cieszy i dziękuje! Devil Survivor 2 zostanie u nas wydany!


 

Ghostlight (wydawca) złożył jakiś czas temu ofertę nie odrzucenia europejskim graczom – jeśli firmie uda się zebrać 1800 zamówień przedpremierowych na Shin Megami Tensei: Devil Survivor 2 to gra trafi oficjalnie na półki sklepowe Starego Kontynentu. Choć próg ten wydaje się żałośnie niski, to nie było łatwo zebrać tych pre-orderów (niecały miesiąc temu było ich zaledwie… 627), jednak udało się! Wczoraj potwierdzono, że RPG Atlusa zostanie wydany także na lądzie dzikich białych ludzi, konkfiskadorów, artystów, podróżników i nicponiów.


 


 

Jak wskazuje „2” w tytule, jest to kontynuacja oryginalnego Devil Survivora, gry opowiadającej o zagładzie współczesnego Tokio, do którego przedostały się demony. Grając jako młody licealista, wraz z dwójką przyjaciół otrzymujemy specjalne urządzenia (wyglądające jak konsola na której gramy – czyli Nintendo DS) zdolne kontrolować byty z innych światów, a także… wystawiać je na aukcjach i tworzyć ich fuzje. Same walki opierają się na wielu taktycznych elementach związanych z odpowiednim ustawianiem się na planszach.


 

Fajną niespodzianką dla każdego z 1800 „wspierających” premierę dwójki będzie to, że w instrukcji gry zostaną umieszczone podziękowania dla każdego kto złożył pre-order w czasie, gdy jeszcze wydanie gry nie było pewne w Europie. Świetny ruch i szkoda tylko, że tak brutalnie dowiedzieliśmy się o lokalnej popularności wybitnego cyklu Shin Megami Tensei… najważniejsze jednak, że DS2 się ukaże, choćby w małym nakładzie. Szykuje się nie lada okazja dla kolekcjonerów.


 


Bravely Default będzie u nas lepsze


 

Kolejna dobra wiadomość (o której więcej pisałem w ArigatoRze #2) to fakt iż Bravely Default: Flying Fairy, które zostanie wydane w Europie jako Bravely Default: Where the Fairy Flies będzie oparte na ulepszonej wersji gry, ukazującej się jesienią w Japonii - Bravely Default: For the Sequel (wiem, trzeba chwili żeby to ogarnąć).


 

Innymi słowy: Square Enix ponownie wydaje swojego RPG-a przypominającego klasyczne odsłony Final Fantasy w Kraju Kwitnącej Wiśni, gra będzie mieć polepszony system walki i grafikę, oraz uzyska kilka nowych opcji. I my, dostaniemy ją od razu właśnie w tej lepszej wersji – która zawierać będzie też wybór głosów postaci (angielski lub japoński). A zatem, czasem opłaca się czekać długie miesiące na europejską premierę. Posiadacze 3DS-ów powinni dopisać sobie ten tytuł do listy pewnych zakupów 2014 roku.


 

Prawdziwy park potworów


 

Nie wiem czy wiecie, ale Capcom wraz z firmą Universal Japan tworzył w przeszłości specjalne parki rozrywki powiązane z Monster Hunterem. Ta bijąca rekordy popularności w Japonii seria doczekała się odwzorowanych w skali 1:1 potworów, miasteczek i broni. A ponieważ 14 września odbędzie się premiera MonHana 4 to już teraz potwierdzono, że wiosną w Osace po raz kolejny pojawi się tego typu atrakcja. Jeżeli zatem jakimś cudem będziecie wtedy w pobliżu to sprawdźcie na żywo 20-metrowe modele tamtejszych bestii:


 


 

Wygląda to na świetną zabawę. Chciałbym zrobić sobie zdjęcia koło tych stworów.


 

Patrz na tego robota, patrz co robi!


 

Liberation Maiden Sin (o której scenariuszu pisałem w ArigatoRze #2) doczekało się ciekawego zwiastuna. Mimo iż będzie to Visual Novel o pomocniku pani prezydent czytającym w myślach, to pierwsza prezentacja gry jest niesamowicie dynamiczna, a jej gwiazdą został superszybki fioletowy mech, robiący manewry do pompatycznej elektronicznej muzyki:


 


 

To jest to! Tylko szkoda, że potem gra właściwa zmieni się w kliku-kliku na statycznych planszach… Ale mniejsza z tym - Liberation Maiden (3DS – dostępne w Europie) to dobra gra, a Liberation Maiden Sin (PS3, premiera 5 grudnia w Japonii) zapowiada się na jej udane rozwinięcie.


 


Hello Kitty Browar


 


Hello Kitty to brand, który zmienia w złoto niemal wszystko czego się dotknie. Tym razem tajwański browar, wprowadził na chiński rynek (odejdziemy na chwilkę od Japonii) piwo owocowe przyozdobione małym, białym kotkiem. Gdybyście nie uwierzyli, oto zdjęcia:


 


 


 

Jak zapewnia dziennikarz Kotaku – piwka wchodzą gładziutko i są niebezpieczne, gdyż smakują jak sok. Ich moc to zaledwie 2,3%, jednak nawet po zdjęciu widać, że muszą być pyszne (o ile lubi się Raddlery).


 

17 ton stalowego robala


 

Hitoshi Takahashi to Japończyk posiadające pewne bardzo nietypowe hobby – lubi budować wielkie robale, a ponieważ jest też prawdziwą złotą rączką to robi to z prawdziwym rozmachem. Mieszkający w prefekturze Ibaraki mężczyzna podczas weekendów zadziwia rodaków takim oto widokiem:


 


 


 

Jego robo-żuk waży 17 ton i nazywa się Kabutom RX-03 (od nazwy owada na którego w Japonii mówi się „kabutomushi”), trudno się dziwić że zwraca na siebie uwagę tłumów.


 


 

I tak zakończył się szósty przegląd wiadomości ArigatoR. Kolejny odcinek również na początku przyszłego tygodnia (w poniedziałek-wtorek). Jeżeli macie jakieś uwagi/listę życzeń to dajcie o nich znać – jeszcze wiele można tu zmienić, dodać, usprawnić.


 

Mam nadzieję, że miło spędziliście czas. Arigato za przeczytanie!


 


 


Jeżeli chcesz dotrzeć do większej ilości podobnych tekstów, zostać moim amigo, lub wygłosić epicki hejt - zrób to widocznie:

#na Facebookowej stronie Cascaderstwo (w kategorii zdrowie/uroda!).
#na rozrywkowym Twitterze pełnym czerstwych żartów i starych linków.

Dzięki!

 

Cascad
4 września 2013 - 11:40