Newsy(4) - Slayer Peter Gabriel i Sepultura oraz... Glee. - Bartek Pacuła - 8 października 2013

Newsy(4) - Slayer, Peter Gabriel i Sepultura oraz... Glee.

Kolejne newsy ze świata muzyki. Slayer i nowa płyta, Sepultura w naszym kraju, Peter Garbiel i edycje kolekcjonerskie oraz… Glee.

2.08.2013 – 8.10.2013

W tym tygodniu działo się niewiele na świecie i w Polsce, i u mnie, jednak nie jest bardzo źle i odpowiednia porcja newsów mogła się pojawić.

Na świecie:

Slayer, znany w Polsce szerszej grupie odbiorców(niestety) dzięki wyrażeniu „Slayer kurwa!” niedawno zapowiedzieli najnowszą płytę. W tym tygodni zaś mogliśmy się dowiedzieć, że na płycie tej znajdą się m.in. kompozycje zmarłego w tym roku Jeffa Hannemana. Podobne rzeczy już wychodziły i były dobre(Made in Heaven Queen), trzymajmy więc kciuki.

Peter Gabriel zapowiedział wydanie mega limitowanego boksu(100 sztuk) z 18(!) koncertami(to daje 36 płyt) z trasy, która odbyła się w tym roku i nazywała się Back to Front Tour. Boks był niebywale drogi(ok. 500 euro), jednak całość rozeszła się niesamowicie szybko i zapewne na rynku wtórnym będzie jeszcze droższa. Tak czy siak – pozazdrościć nabywcom.

Normlanie tego bym nie napisał, ale w minionym tygodniu wyszły dwa odcinki Glee. Nie oglądam tego i nie bardzo się tym serialem przejmuję, ale te epizody zwracają uwagę faktem, że na tapecie śpiewaków z Glee wylądowali… Beatlesi. Moim zdaniem wyszło to średnio i tylko potwierdziło znany fakt, że pewnych rzeczy nie powinno się nigdy ruszać.

W Polsce:

Sepultura zapowiedziała koncert w Polsce, a dokładniej w Katowicach, w roku 2014 i będzie promować swe najnowsze dokonanie zatytułowane The Mediator Between Head And Hands Must Be The Heart.

Przywoływany już wielokrotnie film Through the Never oficjalnie wyszedł w Polsce. Wybrać się można do kina i wspomóc chłopaków z Metallici, bo jak głoszą wieści film sprzedaje się absolutnie beznadziejnie.

U mnie:

Zakupiłem trzy winyle, pierwsze dwa na allegro i jeden na ebay-u. Są to Tango in the Night autorstwa Fleetwood Mac, Animals Floydów oraz The Friends of Mr Cairo duetu Jon & Vangelis. Ten pierwszy już do mnie dotarł, na dwa następne czekam. Zbieranie winyli jest bardzo przyjemne i polecam każdemu, kto choć trochę bardziej interesuje się muzyką – nie bez powodu mówi się, że są to płyty z duszą.

Bartek Pacuła
8 października 2013 - 21:12