Rolowanie. Do tej pory słowo to budził co najwyżej miłe uczucie tych, którzy sobie rolowali papierosa czy coś innego do palenia. Lecz przyszła Natasza Urbańska i zmieniła wszystko. Absolutnie wszystko. Zapraszam na kolejny odcinek serii Ob-La-Di, Ob-La-Da, gdzie przyglądam się bezsensownej otchłani muzycznej!
„Piosenka” Rolowanie, która jakiś czas temu miała swoją premierę na YT stała się niezwykle popularna. Do tej pory na youtube’owym koncie Urbańskiej tę piosenkę obejrzało prawie 1.5 miliona widzów. I chyba każdy zadał sobie pytanie – o co, ku**a, w tym wszystkim chodzi? Urbańska wije się w klubie, a potem w toalecie, liże umywalkę(to dopiero musi dopiero być zdrowe) i kaleczy język polski tak, jak nie udało się do tej pory żadnemu gimnazjaliście. Mamy więc „Wielki mi big deal”, „Zrobię ci hardcore”, „Podniósł mi się flow”, czy przeurocze „Dziany, że ho ho”. Jak tu tego nie pokochać??
Piosenka wzburzyła ludzi, a na jej temat zaczęli się wypowiadać nawet językowi profesorowie(http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/rolowanie-prof-bralczyk-interpretuje-tekst,110792.html), a także sama Urbańska(http://muzyka.onet.pl/pop/natasza-urbanska-skomentowala-utwor-rolowanie-flesz-muzyczny/260hz), która zapowiedziała, że chciałaby nagrać następny teledysk. Cieszymy się bardzo, ja osobiście życzę jej też, by nie złapała żadnego grzyba od lizania tej umywalki.
To wybitne dzieło na miarę polskiego popu obejrzeć możecie tu: http://www.youtube.com/watch?v=GXFKre2vaEE
Jeśli ktoś chciałby do tego śpiewać, to tekst ma tu: http://www.tekstowo.pl/piosenka,natasza_urba_ska,rolowanie.html
A jak już Wam będzie od tego niedobrze, to, tradycyjnie, zapraszam na Ob-La-Di, Ob-La-Da: http://www.youtube.com/watch?v=gRtAO-nffz0