Zachowanie w grach online wzbudza ogromne zainteresowanie naukowców. Według nich, w grach takich jak World Of Warcraft czy Everquest ujawniamy swoje prawdziej ja - ukryci za postacią naszego avatara.
W naukowym czasopiśmie Information, Communication and Society opublikowano niedawno wyniki interesującego eksperymentu. Pracujący na Uniwersytecie Concordia badacze znaleźli 375 chętnych do udziału w badaniu graczy w World Of Warcraft, i zlecili im wykonanie specjalnie przygotowanej misji w niewielkich podgrupach. Całość misji była całkowicie zmyślona przez naukowców, i zajmowała około 1,5h. Każdy ruch i każde odezwanie się na chacie zostało skrupulatnie zapisane i poddane później analizie.
Na pierwszy ogień oczywiście wzięto charakterystykę wybranej postaci. Czy ma coś wspólnego z kierującym nią człowiekiem? Jak się okazało, mężczyźni o wiele częściej wybierali postać płci żeńskiej, niż kobiety postać płci męskiej (w stosunku 23 do 7 procent!). Dodatkowo, mężczyźni, tworząc żeńską postać, nadawali jej cechy tradycyjnie kobiece - długie włosy, smukła sylwetka etc. Następnie, prawdopodobnie podświadomie, mężczyźni kierujący żeńskimi postaciami, zachowywali się w grupowym czacie bardziej stereotypowo kobieco - odzywali się bardziej emocjonalnie, używali większej liczby wykrzykników. Tak wyobrażali sobie stereotypowy sposób wyrażania się kobiety!
Naukowcy z Uniwersytetu Concordia następnie zadali sobie pytanie: czy jesteśmy w stanie określić, patrząc tylko na zachowanie postaci, czy kobieca postać jest kierowana przez kobietę czy mężczyznę? I co się okazało?
Okazało się, że o ile mężczyźni byli w stanie "podrobić" kobiecy sposób wysławiania się (a raczej jego stereotypowe odbicie), nie byli w stanie odtworzyć kobiecego sposobu poruszania postacią. Mężczyźni kierujący kobiecymi postaciami o wiele częścij poruszali się do tyłu, około dwa razy częściej skakali, i chętniej oddalali się od wykonującej misję grupy.
Jeżeli więc widzicie skaczącą do przodu i do tyłu dookoła całego lochu nocną elfkę, która cały czas nawija na czacie, to wiedzcie, że po drugiej stronie klawiatury prawdopodobnie siedzi mężczyzna...