Polski crowdfunding znowu zawodzi tym razem przez Franko 2 - eJay - 17 grudnia 2014

Polski crowdfunding znowu zawodzi, tym razem przez Franko 2

Jeszcze kilka dni temu Czarny Wilk dość brutalnie rozprawił się z pogrzebem marki Secret Service, a wczoraj na rodzimym podwórku wybuchła kolejna bomba (rozpatrujmy go raczej w ramach kapiszona) crowdfundingowa. Prace nad Franko 2 zostały wstrzymane. Powód? Z zespołu odszedł programista, który jako jedyny mógł pociągnąć projekt do samego końca. Pachnie amatorką?

A jakże. Bo zespół znał sytuację od dawna i nie raczył się z tym nikim podzielić. To boli, bo znowu dotyka to przede wszystkim tych, którzy zainwestowali kasę w powstanie tej gry. Ja również jestem rozgoryczony.

Zacznę może od najważniejszego, czyli oficjalnego stanowiska World Software, które to zostało opublikowane na Facebooku (link do źródła TUTAJ):

Witajcie. Wielu z Was zastanawia się co się dzieje z Franko 2. Obiecywaliśmy premierę jeszcze w tym roku, a tymczasem nie udało nam się wypuścić chociażby krótkiego dema. Obiecaliśmy dostarczyć nagrody do wspierających, a otrzymała je zaledwie połowa… Chcielibyśmy oficjalnie przeprosić wszystkich wspierających za zaistniałą sytuację, a przede wszystkim za brak komunikacji z Wami, przez co nie znaliście powodów i problemów, z którymi się zmagaliśmy i zmagamy dalej. Napotkaliśmy problemy, których nigdy byśmy się nie spodziewali, a które po prostu nas przerosły. Po pierwsze…(produkcja gry) Zespół stracił programistę, który z przyczyn prywatnych musiał odejść z teamu. Problem ten pojawił się już jakiś czas temu, lecz mając nadzieję na szybkie rozwiązanie zaistniałej sytuacji, nie chcieliśmy o problemie informować od razu. Jak sytuacja wygląda teraz? Na chwilę obecną jesteśmy w trakcie rozmów z kilkoma studiami deweloperskimi w kraju (pierwsze spotkania już po Świętach). Jesteśmy również otwarci na wszelką pomoc zewnętrzną dot. programowania jeżeli chcecie pomóc piszcie. Robimy wszystko co w naszej mocy, aby ten problem (główny powód opóźnienia premiery Franko 2) został rozwiązany.  Po drugie…(nagrody) Ponad połowa osób nie otrzymała nagród. Przyczyna jest bardzo prosta. Nie uzupełniła niezbędnych danych (każdemu obiecaliśmy gadżet z własnym unikalnym tekstem, nie jesteśmy w stanie zlecić realizację kubków czy podkładek jeżeli ktoś nie podał takiego tekstu - to jeden z problemów). Większym problemem jest fakt, że zdecydowana większość w ogóle nie odpowiedziała na maile i formularze. Być może nasz obecny system komunikacji z Wami (maile) nie sprawdza się. Co zamierzamy zrobić? Z tą częścią osób będziemy kontaktować się ponownie mailowo oraz telefonicznie, zaraz po świętach. Co z drugą połową, która uzupełniła dane, lecz nie otrzymała jeszcze swoich pakietów? Do osób które zakupiły pakiet z koszulkami (tj od 90 do 350 zł) wysłany był już kurier (problem pojawił się z 6 osobami które nie otrzymały paczek z powodu błędnego rozmiaru koszulek jakie otrzymaliśmy od producenta). Do osób, które zakupiły pakiety za 70 zł paczki będą wysyłane w tym tygodniu. Co było przyczyną opóźnień? W zdecydowanej większości opóźnienia od producentów, która trwały ponad 4 tygodnie ( a na niektóre czekaliśmy znacznie dłużej). Zawiniliśmy również i my nie reagując odpowiednio na te wydarzenia. Po trzecie…(komunikacja z Wami) Sami wiecie jak było i jak powinno być. Nie drążąc tematu zdecydowaliśmy MIN raz na dwa tygodnie informować o postępach prac. W momencie gdy wszystko ruszy do przodu będziemy to robić znacznie częściej. Kolejną informację statusową przekażemy 30.12.2014 Jeżeli macie jakiekolwiek pytania piszczcie bezpośrednio w komentarzach lub priv. Jeżeli chcecie zaoferować pomoc programistyczna lub macie pytania dot nagród piszcie do wspieram.to ([email protected]) Pozdrawiamy
Zespół Franko 2

Jak widać, post ma wydźwięk bardzo pesymistyczny. Daliśmy ciała, pogubiliśmy się, nie mieliśmy pojęcia, skojarzenia nasuwają się same. Problem jak dla mnie jest oczywisty – skoro twórcy otrzymali kasę z platformy wspieram.to, to ich OBOWIĄZKIEM jest właściwa reakcja na bieżące wydarzenia. W skrócie, jeżeli są zmiany w zespole (a zespół ten nie jest liczny bo składa się z kilku osób), powinni o tym poinformować w formie mailowej/FB. Z matematycznego punktu widzenia, z załogi odeszło powiedzmy 20% ludzi. To dużo i realnie wpływa na szybkość prac. Fani postaci Franko byliby wówczas (może?) bardziej wyrozumiali i udałoby się nawiązać z kimś współpracę, jeszcze przed odejściem programisty. Swoją drogą, brak zabezpieczenia w tym zakresie jest karygodny. Naprawdę nie dałoby rady wtajemniczyć w developing jakiegoś studenta informatyki? Wówczas wilk byłby syty i owca cała.

Kwestia gadżetów – umowna, bo mnie bezpośrednio nie dotyczy, ale jeżeli ktoś wpłacił tą stówkę to ma problem i prawo do zdenerwowania. Podobnie jak wyżej, zabrakło komunikacji na odpowiednim poziomie.

I po trzecie – Facebook, który stał się podstawowym kanałem do komunikacji, milczał. Jeszcze całkiem niedawno wpisany był w zakładce Informacje adres strony internetowej projektu. Strona nigdy nie działała, zapewne nie zdążyła w ogóle powstać bo domena franko2.pl jest zarejestrowana (nie wiadomo czy przez jednego z twórców czy może przez kogoś, kto wyprzedził wszystkich). Do tego odzew twórców był znikomy. Na pytania osób kiedy można spodziewać się jakichś materiałów, o demie nie wspominając, nie odpowiadał nikt. W dobie powszechnego dostępu do sieci oraz mediów społecznościowych jest to tożsame z olaniem fanów.

Ostatni akapit wypowiedzi przedstawiciela World Software daje co prawda jakieś nadzieje na poprawę, a nawet dokończenie projektu, natomiast kolejny raz w Polsce spotykam się z sytuacją, gdzie pełen profesjonalizm widziany jest tylko na początku (kiedy potrzeba kasy). A potem? Żenada.

Franko 2 chyba twórców przerósł.

Na marginesie – stawiam 10 kokosów, że bez wsparcia fanów tytuł ten pojawiłby się szybciej.

eJay
17 grudnia 2014 - 10:24