Kolejny film o Batmanie już w produkcji. Ben Affleck potwierdza

O ile w filmie Batman v Superman: Świt sprawiedliwości Mroczny Rycerz będzie musiał od czasu do czasu ustąpić miejsca na ekranie Człowiekowi ze Stali, o tyle w trakcie prac nad kolejnym obrazem, w którym dane mu będzie wystąpić, wszystkie kamery będą już skierowane wyłącznie na niego. Głos w temacie zabrał ostatnio Ben Affleck, odtwórca roli Batmana w Dawn of Justice.

W wywiadzie, jakiego Ben Affleck udzielił serwisowi Entertainment Weekly, poruszona została kwestia przyszłości filmowych adaptacji przygód Mrocznego Rycerza. „Warner Bros. definitywnie przejawia chęć stworzenia kolejnego filmu poświęconego wyłącznie Batmanowi”, powiedział aktor znany m.in. z Operacji Argo, Stanu gry i Daredevila. „Co więcej, znajduje się on już w produkcji”.

Co ciekawe, w prace nad filmem najpewniej nie jest jeszcze zaangażowany Affleck. Jak sam przyznał, aktualnie skupia się na dokończeniu zapowiadanego na przyszły rok dramatu Live By Night, rozgrywającego się w czasach prohibicji (Affleck jest reżyserem i odtwórcą głównej roli). „Dopiero gdy skończę z Live By Night zacznę myśleć o kolejnych filmach”.

Według plotek krążących w sieci od pewnego czasu, Warner Bros. rozpatruje nie tylko obsadzenie Afflecka w roli Batmana w kolejnym samodzielnym filmie o Mrocznym Rycerzu, ale też osadzenie go na stanowisku reżysera. Warto też dodać, że Affleck przywdzieje czarny kombinezon również w Suicide Squad (Legion Samobójców – premiera w sierpniu tego roku) oraz dwóch częściach The Justice League (2017/2019).

Batman v Superman: Świt sprawiedliwości trafi do polskich kin 1 kwietnia. W filmie, za którego reżyserię odpowiada Zack Snyder, będziemy świadkami emocjonującego starcia Supermana (w tej roli Henry Cavill) i Batmana (Ben Affleck), do którego dojdzie pośród wieżowców Gotham City. W obrazie grają również Jesse Eisenberg, Amy Adams, Diane Lane, Jeremy Irons, Holly Hunter oraz Laurence Fishburne. Co ciekawe, Snyder swego czasu planował zaangażowanie do filmu Christiana Bale’a, odtwórcę roli Mrocznego Rycerza w trylogii Christophera Nolana. W głowie świtała mu bowiem myśl zobrazowania różnic między Świtem sprawiedliwości a obrazami, w których wystąpiła gwiazda Equilibrium,tak aby wytłumaczyć swoisty reboot marki, którego świadkami będziemy oglądając Dawn of Justice.