W czasach, gdy poprawność polityczna zamyka usta wszystkim od lewa do prawa, absurd goni absurd. Kolejnym tego przykładem jest gorąca dyskusja, jaka rozgorzała na forum Battle.netu. Dotyczy ona opcjonalnej, zwycięskiej pozy Tracer, jednej z bohaterek nadciągającej gry Overwatch. Jak się okazuje, w odniesieniu do tej postaci – podobny ruch wykonuje w sieciowej strzelance studia Blizzard Entertainment jeszcze kilku innych herosów – jeden z użytkowników uznał ją za zbyt seksowną.
Wspomnianym użytkownikiem jest ojciec młodej dziewczyny, uczestniczącej w beta testach Overwatch. Poza „Over the Shoulder” (postać stoi tyłem i odwraca głowę w kierunku kamery), wykonywana przez Tracer została przez niego uznana za zbyt wyzywającą. Według troskliwego ojca bohaterka nabiera w ten sposób cech symbolu seksu. W swych przemyśleniach idzie nawet dalej, sugerując, że była to świadoma decyzja Blizzarda, który miał zamiar zwiększyć w ten sposób atrakcyjność gry i poprawić jej odbiór wśród graczy.
Inni użytkownicy Battle.netu podeszli do całej sprawy w oczywisty sposób – zamieścili niezbyt przychylne komentarze i oskarżyli autora postu o trollowanie. Ku zaskoczeniu wszystkich, Blizzard w osobie Jeffa Kaplana, kierownika prac nad Overwatch, stwierdził, że poza faktycznie nie pasuje do Tracer, w związku z czym zostanie usunięta z gry i zastąpiona przez inną. Kaplan dodał przy tym, że Blizzard również doszedł do podobnych wniosków i zapowiedzianą modyfikację należy traktować za decyzję firmy, a nie wymuszenie ze strony jednego użytkownika. Po wypowiedzi Kaplana dyskusja rozgorzała ze zdwojoną siłą.
Overwatch zadebiutuje na rynku 24 maja i będzie produkcją płatną (wstępne założenia mówiły o grze w modelu free-to-play). Tytuł zostanie wydany jednocześnie na komputerach osobistych, PlayStation 4 oraz Xboksie One. W ostatnich dniach pojawiły się informacje (dzięki, GamingBolt), wedle których produkcja będzie oferować osobny balans rozgrywki na PC/konsolach.