Takie niespodzianki zdecydowanie lubię! Broken Sword okupuje jedno z czołowych miejsc mojej dziesiątki najlepszych przygodówek wszech czasów i nie ukrywam, że zazdrościłem posiadaczom Wii i DS-ów wydania reżyserkiej wersji pierwszej odsłony przygód George'a Stobbarta. Z tym większą radością przyjąłem wiadomość o dość niespodziewianym wydaniu tej specjalnej edycji także na... komputery osobiste!
Wrzesień to dla serialomaniaków bodaj najlepszy miesiąc w roku, gdyż to właśnie wtedy pojawia się większość nowych seriali, a znane i lubiane produkcje powracają po kilkumiesięcznej przerwie. Nieoficjalna data rozpoczęcia tegorocznego jesiennego sezonu serialowego to 20 września, przy czym kilka głośnych serii wystartuje nieco wcześniej. Czego możemy się spodziewać w przyszłym tygodniu?
Od dzisiaj szczęśliwi posiadacze Xboksów 360 mogą pobierać Case 0, a więc interaktywny prolog do Dead Rising 2. Zapraszam do analizy tego DLC, która powinna zainteresować zarówno posiadaczy konsol Microsoftu, jak i właścicieli innych platform, na które wydana zostanie kontynuacja. Przy okazji doradzam, czy warto się zainteresoweać się tym tworem, informując jednocześnie, czy dużo się straci w ogóle w niego nie grając.
Wakacje dla wielu graczy już jutro dobiegną końca, choć nie brakuje też szczęściarzy z pasz... ee... indeksami i pechowców, którzy o odpoczynku o tej porze roku mogą tylko pomarzyć. Tegoroczny okres letni nie zaliczy się do najgorszych i właściwie fan każdego gatunku i każdej platformy znalazł coś dla siebie. Jako miłośnik wszystkiego co martwe, zielone i przywrócone do życia, zapraszam na mini-przegląd najciekawszych zombiakowych produkcji, które ukazały się w lipcu oraz w sierpniu. Co ciekawe, w zestawieniu znalazły się głównie gry, w które można pykać krótkimi partiami. Warto się więc nimi zainteresować nawet jeśli Wasze mózgi zostaną wkrótce pożarte lub są regularnie pożerane przez obowiązki związane ze szkołą i pracą. Smacznego!
Z moimi przemyśleniami na temat najnowszej zombiakowej produkcji stacji AMC, przygotowywanej pod czujnym okiem Franka Darabonta i wzorowanej na bardzo popularnej serii komiksów, mogliście już się zapoznać w jednym z wcześniejszych artykułów. W międzyczasie nic się zmieniło, tak więc wszyscy fani żywych trupów nadal z wywieszonymi jęzorami czekają na premierę tego serialu. Mały update w temacie mózgożerców dotyczy natomiast pojawienia się oficjalnego trailera tej produkcji w znacznie lepszej jakości.
Jeżeli wszystko poszło zgodnie z planem, to możecie już korzystać z poradnika do Mafii II mojego autorstwa. Felieton ten porusza kulisy jego powstawania, a konkretnie temat, który praktycznie całkowicie zdominował kilka(naście) ostatnich dni - SEKRETY. Otóż, dlaczego producenci nowej Mafii zamiast dodania fajnych znajdziek, których zbieranie dawałoby dużą satysfakcję, poszli na łatwiznę i kompletnie nie przyłożyli się do tematu? Rezultat jest taki, że chcąc przygotować poradnik na premierę gry, musiałem na jakiś czas odciąć się od reszty świata i pogodzić się z częstym zgrzytaniem zębami.
SJJT, czyli Syndrom Jeszcze Jednej Tury (w tym przypadku raczej 'jeszcze jednej potyczki'), żyje i ma się dobrze. Pomimo, że na co dzień unikam kontaktu z grami określanymi mianem popierdółek i wolę pogrywać w "pełnoprawne" produkcje, to istnieje kilka wyjątków od tej reguły. Jednym z nich jest seria "Puzzle Quest", którą darzę wielką sympatią. Przy "Challenge of the Warlords" spędziłem grubo ponad 100 godzin, i choć w "Galactrix" przekombinowano chociażby z mini-grami hakerskimi na czas, to też cenię sobie tę produkcję. Nie ukrywam jednak, że bardziej cieszy mnie powrót do świata fantasy, aniżeli kontynuowanie wojaży po galaktyce. I to, że w "Puzzle Quest 2" uniknięto kontrowersyjnych zmian.
Można się sprzeczać, czy obecnie faktycznie powstaje coraz mniej dobrych seriali, czy jest to wymysł wiecznych sceptyków lub osób zapatrzonych w ulubione produkcje z lat młodości. Jedno się na szczęście nie zmieniło. Seriale zaskakiwały i nadal zaskakują pomysłowymi i wyrazistymi czołówkami, z łatwo wpadającymi w ucho melodiami. W Internecie można odnaleźć wiele ciekawych przeróbek tych utworów, a ja w ostatnim czasie natrafiłem na kanał pewnego użytkownika serwisu Youtube, którego zawartość powinna zainteresować miłośników cięższych brzmień. Co powiecie na przykład na metalową wersję czołówki... Dextera!?
Jeżeli ktoś sądzi, że latem każdy serialomaniak powinien z braku ciekawych propozycji wybrać się na zasłużony urlop, to niestety jest w wielkim błędzie. To właśnie w okresie wakacyjnym wyświetlanych jest wiele interesujących seriali, które niejednokrotnie poziomem wykonania przebijają produkcje pokazywane jesienią. Zapraszam na krótki przegląd letnich hitów, którymi warto się bliżej zainteresować!
Gier, które ukończyłem z własnej nieprzymuszonej woli, w ostatnim półroczu było stosunkowo niewiele. Tym bardziej dumny jestem z tego, że "Dead Space'a" zdołałem zaliczyć dwukrotnie... najpierw na PeCecie, a następnie na konsoli. Czy faktycznie warto zagrać i, tak przy okazji, która platforma lepiej sprawdza się do przeżywania koszmaru w ciele Isaaca Clarke'a?