Spóźnione, ale podwójne i pełne ciekawych informacji Newsy! A w środku do poczytania o koncertach, premierach płyt, nowościach wydawniczych. A na deser żółty winyl oraz płyta inspirowana przygodami… Sknerusa McKwacza.
1.06.2014 - 14.06.2014
Na świecie:
Deep Purple pracuje nad następcą swojego ostatniego (do tej pory) krążka studyjnego, czyli Now What?!. A tak przynajmniej deklaruje Ian Gillan, który zdradził, że wraz z zespołem siedzi i głowi się nad nową płytą. Mi osobiście ich ostatni krążek do gustu nie przypadł, ale czekam na 20. (!) purplowe wydawnictwo z wielkim zniecierpliwieniem.
Nad kolejnym albumem pracują również Gunsi. Ba! Nawet nie nad jednym, ale na dwoma. Axl Rose zapowiedział, że jego zespół planuje w najbliższym czasie wydać dwa krążki. Jeden z nich ma być zbiorem różnych remisków, a drugi… kontynuacją Chinese Democracy. Tak, ja też po przeczytaniu tej informacji zwątpiłem w sens tego przedsięwzięcia, zważywszy na to, jak „dobrą” płytą Chiese… jest, ale może niepotrzebnie skreślam Rose’a tak wcześnie. Czas pokaże kto ma rację.
24 czerwca do sklepów na całym świecie trafi składanka Light My Fire – A Classic Rock Salute to the Doors. Będzie to płyta-hołd dla nieśmiertelnych Doorsów, którą współtworzą członkowie m.in. Rainbow, Dream Theater czy Yes.
Były zapowiedzi płytowe – czas powiedzieć teraz parę słów o ważnej premierze, która miała ostatnimi czasy miejsce. Mowa oczywiście o krążku Lazaretto od Jacka White’a. Będzie można się spodziewać mojej recenzji tego krążka na łamach Gameplay’a – i to już w najbliższym czasie.
W Polsce:
Gwiazda festiwalu Pozytywne Wibracje, Pharrell Williams, nie pojawi się jednak na nim. Organizator koncertu ogłosił tę smutną wiadomość, przekładając jednocześnie termin festiwalu oraz obiecując wzmożone poszukiwania nowego headlinera. Życzę mu z całego serca powodzenia, bo utrata w ostatniej chwili Williamsa bez wątpienia musiała być przykra.
Warszawa traci – Kraków z kolei obrasta w świetne koncerty, które będą się odbywać na najnowszej (i najlepszej, i największej, i najładniejszej – odrobina reklamy swojego miasta nie zaszkodzi) hali widowiskowo-sportowej, czyli Kraków Arena. Ostatnio zapowiedziano dwa WIELKIE wydarzenia muzyczne. Chronologicznie najpierw obwieszczono, że Kraków nawiedzi Katy Perry…
… a potem do sporej kolekcji gwiazd w Krakowie dodano samego Eltona Johna. Bilety na to pierwsze wydarzenie sobie daruję, jednak na Eltona pójść muszę – i dlatego odpowiednie wejściówki już sobie zakupiłem.
Jeden z ważniejszych polskich zespołów rockowych, grupa Acid Drinkers, zapowiedziała premierę swojego najnowszego krążka – 25 Cents For a Riff. Album ujrzy światło dzienne jesienią 2014 roku.
U mnie:
A u mnie dwie rzeczy do wyszczególnienia – po pierwsze zachęcam do wejścia na stronę www.heavyrock.eu i przeczytania tekstów mojego autorstwa. A ostatnio nazbierało się ich trochę. Dla HR napisałem relację z koncertu Nine Inch Nails, recenzje krążków od Epiki, Carlosa Santany i Led Zeppelin, a także zrobiłem wywiad z perkusistą Appice’m (koleś grał w Dio i Black Sabbath).
I po drugie - chciałbym pochwalić się trzema wyjątkowymi zakupami, które ostatnio dokonałem. Pierwszy z nich pokazałem już przy okazji niedawnego wpisu o Nine Inch Nails. Mowa o winylu Hesitation Marks, który został wydany naprawdę bardzo ładnie. W środku gatefolda znaleźć można dwie czarne płyty z albumem, to samo dzieło na CD oraz „art. print”. Cena? Tylko 80 zł.
Drugim zakupem jest żółty winyl z singlem Happy od wspomnianego już gdzieś wyżej Pharrella Williamsa. Wygląda on fenomenalnie, a kosztował niecałe 30 zł.
I zakup ostatni, ale zdecydowanie najbardziej czaderski. Wałęsając się ostatnio bez szczególnego planu i celu po krakowskim Media Markcie natrafiłem na płytę wydaną nakładem Nuclear Blast, która jest muzyką zainspirowaną przez komiks o… Sknerusie McKwaczku. Komiks Rosy jest rzeczą dla mnie klasyczną i bardzo ważną (mam z nim świetne wspomnienia), dlatego długo się nie wahałem i płytę tę zakupiłem. W specjalnym dwudyskowym ładnym wydaniu. A jak prezentuje się sama muzyka? Jeszcze w tym tygodniu opublikuję jej recenzję na Gameplay’u. Już teraz mogę jednak z przykrością stwierdzić, że niestety nie jest zbyt dobrze.