czort

najnowszepolecanepopularne

Alfabet Mad Men, serialu wszech czasów

Tabula rasa? Nie w tej branży. Kiedy ostatnio podeszliście do gry nie wiedząc o niej wszystkiego?

Jestem kretynem, że czekałem tak długo - wrażenia po pierwszym sezonie Breaking Bad

Wszystkie dłonie stworzono równymi*

Ale Meksyk! Rzecz o pewnej piosence, orgazmach i pompowaniu balonów

„Hej Ash, w co grasz?” i partyjka Monopoly na zasadach z Call of Duty - humor dla graczy, który nie zmusza do walenia dłonią w czoło

Alfabet Mad Men, serialu wszech czasów

Donald Draper

„Mad Men: określenie pracowników agencji reklamowych na Madison Avenue, wymyślone pod koniec lat pięćdziesiątych.

Sami je wymyślili.”

Tymi słowami zaczyna się największe dzieło współczesnej telewizji. Jeśli jeszcze go nie widzieliście, to za chwilę dowiecie się dlaczego musicie to zmienić.

czytaj dalejczort
6 sierpnia 2012 - 20:25

Jestem kretynem, że czekałem tak długo - wrażenia po pierwszym sezonie Breaking Bad

 „Chemistry is the study of matter, but I prefer to see it as the study of change” mówi do swoich uczniów Walter w pierwszym odcinku. Wśród wielu genialnych kwestii w Breaking Bad ta ma znaczenie szczególne.

Bo zmiana to motor napędowy tego serialu.

czytaj dalejczort
5 sierpnia 2012 - 11:04

The Last of Us - łabędzi śpiew obecnej generacji?

Ogromny sukces serii Uncharted dał studiu Naughty Dog prestiż i poczucie bezpieczeństwa, przy okazji rozpalając apetyty na więcej. Z The Last of Us utalentowani twórcy chcą pójść w nowym, dziewiczym kierunku, śmiejąc się głośno z zasady, że pod koniec żywota konsoli nie zapowiada się dużych, świeżych tytułów.

czytaj dalejczort
4 sierpnia 2012 - 18:07

Recenzja Gears of War 3: „Tyle samo, inaczej, bardziej sentymentalnie”

czort ocenia: Gears of War 3
90

 „Więcej, lepiej, bardziej kozacko” – to w wolnym tłumaczeniu motto przyświecające produkcji Gears of War 2. Gdybym miał ułożyć podobne hasełko odnoszące się do Gears of War 3, byłoby to chyba:  „Tyle samo, inaczej, bardziej sentymentalnie”.

Od wydarzeń z Gears of War 2 minęło półtora roku. Jeśli już wtedy myśleliście, że sytuacja na Serze to koszmar i nie może być gorzej, to byliście w dużym błędzie. Ludzkość została zdziesiątkowana jeszcze bardziej, a bezpieczne (do czasu) miejsca, takie jak statek, na którym stacjonuje Marcus Fenix i oddział Delta można policzyć na palcach jednej ręki. Sytuacja na niespokojnej planecie pogarsza się z dnia na dzień. Koalicja rozpadła się po ucieczce Przewodniczącego Prescotta, zdobywanie pożywienia utrudnia niechęć, jaka niedobitki ludzkości darzy żołnierzy, a układ sił pomiędzy Szarańczą, a ludźmi roztrzaskało pojawienie się nowego wroga – Lśniących. A to dopiero początek problemów.

czytaj dalejczort
3 sierpnia 2012 - 15:46

Tabula rasa? Nie w tej branży. Kiedy ostatnio podeszliście do gry nie wiedząc o niej wszystkiego?

Nie mam lepszego pomysłu, więc wrzucam zdjęcie nosacza z Borneo

Hej, świadomy konsumencie  gier! Tak, mówię o Tobie. Przypomnij sobie kiedy ostatnio zaskoczyło Cię coś w długo wyczekiwanej grze? Minęło trochę, co? Chcemy tego czy nie, siedzimy w branży żyjącej z tego, że nie ma żadnych tajemnic. Autorzy sami wytrzepują wszystkie asy z rękawów na długo zanim gra trafi do sprzedaży. Nie potrzebują do tego gradobicia pytań i dziennikarskich śledztw. Rola pismaków jest marginalna. Jesteśmy tylko pośrednikami.

czytaj dalejczort
31 lipca 2012 - 12:34

Ale Meksyk! Rzecz o pewnej piosence, orgazmach i pompowaniu balonów

Do Red Dead Redemption zabieram się jak pies do jeża od dwóch lat. Mamy ze sobą burzliwy związek. Było kurzenie się na półce, wystawienie w nerwach na Allegro oraz dwukrotne odkupienie po niekorzystnej cenie. Ale wygląda na to, że będzie happy end. No może nie do końca. Sielankę popsuł Internet i siedzący w nim ludzie. Czyli Wy.

I ja.

(W tekście pojawiają się malutkie spoilery na temat Red Dead Redemption. Takie tyci tyci)

czytaj dalejczort
28 lipca 2012 - 13:07

Wszystkie dłonie stworzono równymi*

Mam marzenie, że pewnego dnia wszyscy gracze złapią za pada i zaczną grać bez macania przycisków po omacku. Mam marzenie, że odpalając tego samego dnia trzy różne gry nie będę przypadkiem rzucał sobie granatu pod nogi. Mam marzenie, że twórcy gier pójdą po rozum do głowy i stworzą jeden spójny schemat sterowania w grach. 

czytaj dalejczort
26 lipca 2012 - 12:59