Benicio del Toro negocjuje rolę w nowym Predatorze

W 2018 roku na ekrany kin wejdzie nowy film poświęcony Predatorowi – kosmicznemu łowcy, z którym ludzkość po raz pierwszy zetknęła się w 1987 roku za sprawą filmu Predator z Arnoldem Schwarzeneggerem. Jeśli wierzyć doniesieniom serwisu Deadline, jedną z głównych ról w nadciągającym obrazie ma szansę zagrać Benicio del Toro, portorykański aktor mający na koncie takie filmy jak Sicario, Wilkołak i 21 gramów.

Z informacji pozyskanych przez redakcję Deadline wynika, że Benicio del Toro prowadzi aktualnie rozmowy w sprawie udziału w tym ciekawie zapowiadającym się przedsięwzięciu. Wynik negocjacji poznamy zapewne w przeciągu kilku najbliższych dni.

Warto zauważyć, że to nie pierwsze przecieki w sprawie obsady nowego Predatora. W lipcu pojawiły się niepotwierdzone dotąd informacje, jakoby w filmie reżyserowanym i napisanym przez Shane’a Blacka (Nice guys, Iron Man 3, Ostatni skaut, Zabójcza broń) miał zagrać James Franco, znany ze 127 godzin i cyklu Spider-Man (dzięki, MovieWeb). Interesująco zrobiło się także w marcu tego roku, kiedy to doszło do spotkania Blacka ze Schwarzeneggerem – starych znajomych z planu filmowego pierwszego Predatora. Niestety, nie znamy efektu tych rozmów.

Predator Shane’a Blacka, będący szóstym obrazem kinowym osadzonym w tym uniwersum, ma trafić do kin 9 lutego 2018 roku. Ze słów reżysera wynika, że film nie będzie ani remakiem, ani rebootem marki – twórca postawił sobie bowiem za zadanie poszerzenie naszej wiedzy o rasie kosmicznych łowców, bez negowania dotychczasowych historii. Wiemy też, że główny bohater opowieści będzie nosić nazwisko Quinn McKenna. Czy to właśnie w niego wcieli się Benicio del Toro? Tego dowiemy się wkrótce.