Shawn Levy, który dwa tygodnie temu został ogłoszony reżyserem kinowej adaptacji cyklu Uncharted, zabrał głos w sprawie projektu. W udzielonym wywiadzie ujawnił przybliżony termin rozpoczęcia zdjęć oraz skomentował internetową giełdę nazwisk, obejmującą aktorów mogących wcielić się w głównego bohatera opowieści, czyli Nathana Drake’a.
Levy oznajmił, że zdjęcia nie ruszą wcześniej niż w marcu, a najbardziej prawdopodobnym terminem wkroczenia na plan filmowy jest przełom wiosny i lata przyszłego roku. Jednocześnie reżyser postanowił uspokoić fanów serii Uncharted, którzy wątpią w jego umiejętności. Twórca serialu Stranger Things jest przekonany, że dysponuje odpowiednim doświadczeniem, a przy okazji wyszło na jaw, że jest wielkim fanem cyklu studia Naughty Dog. „Interesowałem się tym projektem od lat i grałem z wielką ochotą w każdą odsłonę serii”. Levy zwrócił też uwagę na wyjątkową filmowość marki, zauważając, że ułatwi to jej zgrabne przeniesienie na wielki ekran.
Reżyser takich filmów jak Noc w muzeum, Stażyści i Giganci ze stali odniósł się również do kwestii sugestii fanów, nieustających w poszukiwaniu aktorów idealnie nadających się do roli Nathana Drake’a. Oczywiście Levy nie przywiązuje do nich większej uwagi, ale jeśli giełda nazwisk w dalszym ciągu będzie działać równie prężnie, może się okazać, że ostatecznie wybór twórców pokryje się z jedną z propozycji fanów. Aktualnie kwestie castingowe zepchnięto jednak na dalszy plan, gdyż priorytetem jest dokończenie scenariusza, którego aktualną wersję Levy opracowuje z Joe Carnahanem (Drużyna A, W cieniu chwały, Przetrwanie).
Kinowy Uncharted ciągle nie ma wyznaczonej daty premiery, ale w obliczu rozpoczęcia zdjęć latem przyszłego roku premiera w 2018 roku nie wydaje się nierealna. Od dłuższego czasu wiemy za to, kto wyprodukuje film – Charles Roven (Warcraft: Początek, American Hustle, Legion Samobójców), Avi Arad (produkcje od Marvel Studios) i Alex Gartner (Warcraft: Początek). Nadzór nad całym procesem produkcyjnym sprawuje Jonathan Kadin z Sony Pictures.