Film Obcy: Przymierze, który w tym tygodniu zagości na ekranach kin (w Polsce 12 maja), doczekał się pierwszych recenzji. Podobnie jak w przypadku Prometeusza,opinie na temat najnowszego dzieła Ridleya Scotta są mieszane, jednak większość krytyków jest zgodna co do jednej kwestii – film trzyma w napięciu i potrafi zaskoczyć.
Jak dotąd najlepsze noty wystawili obrazowi redaktorzy serwisów The Hollywood Reporter, Entertainment Weekly i New York Daily News. Ich zdaniem produkcja została dopięta na ostatni guzik, będąc satysfakcjonującą hybrydą Obcego, Aliens oraz Prometeusza. Z drugiej strony mamy mocno przeciętne recenzje Variety, The Guardian i GamesRadar. Ich autorzy zauważają, że Scottowi udało się przekonująco rozbudować uniwersum Obcego, aczkolwiek nie wszystko tu gra, przez co film traci na spójności. Część krytyków narzeka też na narracje i fabułę. W większości tekstów nie brakuje za to pochwał gry aktorskiej, ze szczególnym wyróżnieniem roli Michaela Fassbendera.
Obcy: Przymierze to najnowsza odsłona kultowego cyklu w reżyserii Ridleya Scotta (Obcy – 8. pasażer Nostromo, Łowca androidów, Gladiator, Black Hawk Down, Marsjanin). Obraz rozwija wątki z Prometeusza z 2012 roku, a zarazem zapoczątkowuje nową trylogię, mającą za zadanie wprowadzić widzów w realia uniwersum Obcego.
Akcja filmu rozgrywa się 10 lat po wydarzeniach, których świadkami byliśmy w Prometeuszu, ukazując historię załogi statku Covenant. W trakcie podróży w odległe zakątki galaktyki, ekipa odkrywa rajski glob, który w rzeczywistości okazuje się wyjątkowo niebezpiecznym światem, zamieszkałym przez androida Davida – jedyną osobę, która przeżyła misję Prometeusz.
W syntetycznego bohatera wciela się ponownie Michael Fassbender (Wstyd, Głód, Steve Jobs, Assassin’s Creed). Na ekranie widzimy także Guya Pierce’a (Memento, The King’s Speech, Geniusz), Jamesa Franco (127 godzin, Spider-Man), Noomi Rapace (Millenium, Sherlock Holmes: Gra cieni), Billy’ego Crudupa (Watchman. Strażnicy, Spotlight), Katherine Waterston (Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć, Steve Jobs), Jussie Smollett i Amy Seimetz.