Jak się okazuje, nadciągający Thor: Ragnarok będzie tylko pierwszym z filmów osadzonych w Marvel Cinematic Universe, w których zawarty zostanie szerszy wątek poświęcony Hulkowi. Z informacji udostępnionych przez Marka Ruffalo, odtwórcę roli Bruce’a Bannera i jego wściekłego alter ego, wynika, że kolejne rozdziały opowieści, składające się de facto na trylogię o Hulku, zostaną przedstawione w trzeciej i czwartej odsłonie Avengersów.
Ruffalo został wzięty na spytki przez redakcję serwisu Cinema Blend. W trakcie rozmowy wyjawił, że Kevin Feige zapytał go swego czasu, jak według niego mógłby wyglądać samodzielny film o Hulku. Wizja przedstawiona przez aktora – obejmująca m.in. separację tożsamości Bruce’a Bannera i Hulka – przypadła do gustu producentowi filmów na podstawie komiksów Marvela, który od razu postanowił wcielić ją w czyn: „Dlaczego nie zrobić tego w naszych trzech kolejnych filmach, począwszy od trzeciego Thora, przez Avengers 3 i 4?”.
Marvel i Disney nie mogą sobie pozwolić na produkcję samodzielnego filmu poświęconego Hulkowi, gdyż stosowne prawa do tego posiada ciągle wytwórnia Universal Pictures, odpowiedzialna za Hulka z 2003 roku (w roli głównej Eric Bana) oraz Incredible Hulk z 2008 roku (z Edwardem Nortonem). Trzeba przyznać, że przemycenie historii Hulka w kolejnych filmach MCU nie wydaje się złym kompromisem. Pozostaje mieć nadzieję, że nie ucierpią na tym inne wątki.
Thor: Ragnarok trafi do polskich kin 25 października tego roku. Reżyserem filmu jest Taika Waititi (Boy, Co robimy w ukryciu). Pierwsze skrzypce zagrają w nim powracający Chris Hemsworth, Tom Hiddleston i Anthony Hopkins. Na ekranie zobaczymy również Cate Blanchett, która wcieli się w okrutną Helę, Jeffa Goldbluma w roli Grandmastera i Marka Ruffalo, grającego Hulka. Z kolei premiera Avengers: Infinite War zaplanowana została na 4 maja przyszłego roku, a jego kontynuacji na 2019 rok.