Najemny zabójca Deathstroke miał być przeciwnikiem Batmana w nadchodzącym filmie o Mrocznym Rycerzu. Wygląda na to, że zamiast tego popularny złoczyńca doczeka się własnego filmu, za kamerą którego stanie reżyser filmu Raid.
O planach DC Entertainment na kolejny film czerpiący z bogatego komiksowego świata jako pierwszy poinformował serwis The Wrap. Według portalu, aktualnie trwają w tej sprawie rozmowy między wytwórnią a Garrethem Evansem, mającym na swoim koncie reżyserię Merantau oraz serii Raid. Zaprezentowany przez niego pomysł na film miał zrobić wielkie wrażenie na producentach.
Jeśli projekt otrzyma zielone światło, w główną rolę wcieli się Joe Manganiello, znany z Czystej krwi oraz trylogii Spider-Man Sama Raimiego. Aktor miał odegrać postać Deathstroke’a w nadchodzącym filmie o Batmanie, ale zawirowania wokół tego projektu postawiły jego udział w przedsięwzięciu pod znakiem zapytania.
Deathstroke to pseudonim Slade’a Wilsona, doskonale wyszkolonego najemnego zabójcy, regularnie uprzykrzającego życie superbohaterom z komiksów wydawnictwa DC Comics. Postać zadebiutowała w 1980 roku, mając być jednorazowym przeciwnikiem Młodych Tytanów. Ostatecznie na jednym występie się nie skończyło, a najemnik zyskał sporą popularność. Reinterpretacja tej postaci pełni istotną rolę w serialu stacji The CW Arrow.