W moje ręce wpadły dwa ostatnie tomy serii Kulinarne pojedynki. Nie pozostaje więc nic innego jak sprawdzić zakończenie historii i przekonać się o tym, czy finał jest równie „smakowity” jak wcześniejsze odsłony.
Kulinarny konkurs The Blue trwa w najlepsze i każdy z uczestników stara się pokazać swój geniusz. Finał tych zmagań może być naprawdę niezwykły. Na pewno może on mocno wpłynąć na życie Eriny, która tym razem naprawdę dużo ryzykuje. Zanim jednak czytelnik będzie mógł zobaczyć, jak wszystko się skończy, jego uwagę przykuwają inne pojedynki. Najważniejszym z nich jest walka pomiędzy Soumą a Saibą. Obaj są gotowi wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, aby tylko dostać się do finału i ostatecznie udowodnić, który z nich jest lepszy. Dla fana cyklu oznacza to, że trzydziesty piąty tom wypełniony jest po brzegi kulinarną widowiskowością, zaciekłymi rywalizacjami, zwrotami akcji i przyjemnym w odbiorze humorem - czyli wszystkim tym z czego słynie tytuł.
Obok tych dosyć standardowych elementów autor w naprawdę niezłej formie ukazuje tutaj również rozwój wykreowanych przez siebie bohaterów. Yukihira dojrzał nie tylko jako kucharz, ale przede wszystkim osoba, na której inni mogą polegać. Jeszcze bardziej widowiskowa ewolucja/przemiana dotyczy Eriny, która nie jest już tą samą zamkniętą w sobie i mocno zadufaną posiadaczką „boskiego podniebienia”. Doskonale wie, że może ona liczyć na przyjaciół i sama jest gotowa pomagać innym. Całość trzydziestego piątego tomiku czyta się więc niebywale szybko i z dużą dozą przyjemności malującą się na twarzy.
Troszkę bardziej problematycznie (jeśli chodzi o jakość fabuły) robi się w ostatnim trzydziestym szóstym tomie. Trzymając się nawiązań kulinarnych, otrzymujemy tutaj dobre i syte danie, które mogłoby być jednak troszkę lepiej doprawione. Główna uwaga czytelnika skupia się oczywiście na finałowym pojedynku. Raczej nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że w finale spotykają się Erina i Souma. Ich kuchenna walka powinna więc być iście epicka. Niestety, ale jest ona dość mdła i kończy się szybciej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.
Poziom tomiku na szczęście ratuje pozostała treść, która skupia się na przeszłości bohaterów (szczególnie nastolatka) i odsłania przed czytelnikiem kilka scenariuszowych sekretów, które nurtowały go od początku historii. Ciekawie prezentuje się również dodatek w postaci przedstawienia dalszych losów ulubionych bohaterów. Nie jest to co prawda nic „rewolucyjnego”, ale i tak miło jest przeczytać jak radzili sobie młodzi kucharze w późniejszych latach.
Chociaż finał historii nie był tak wspaniały, jak można byłoby oczekiwać, nadal jest to bardzo dobra shonenowa opowieść, którą warto polecić każdemu, kto chce się oddać dawce intensywnej mangowej rozrywki.
Recenzowaną mangę można znaleźć w sklepie wydawnictwa Waneko.