Coraz bliżej do kolejnego debiutu filmu Avatar w kinach. Ponowne wypuszczenie obrazu – z dopiskiem Special Edition – odbędzie się w Stanach Zjednoczonych już za niewiele ponad dwa tygodnie, 27 sierpnia. W związku z tym niewątpliwym wydarzeniem (tak, jestem fanem Pandory), James Cameron postanowił podgrzać nieco atmosferę. Reżyser wyjawił, że w filmie znajdzie się więcej, a niżeli wcześniej zapowiedzianych 8 dodatkowych minut.
Wszystkich podekscytowanych pragnę uspokoić, prawdą jest, że otrzymamy więcej jak 8 min, choć nie tyle, ile byśmy wszyscy chcieli. Długość dodatkowych scen wyniesie wciąż tylko 9 min. Na szczęście, według zapowiedzi, ich jakość stać będzie na najwyższym poziomie.
Poniżej znajdziecie cytat z wywiadu telefonicznego (a cały w tym miejscu - interesujący nas fragment rozpoczyna się od 13 min nagrania).
W rzeczywistości to 9 (dodatkowych minut )! Dodałem parę (scen) od ostatniego komunikatu prasowego. Wszystkie ujęcia to CG (animacja komputerowa). Żadna z dodatkowych scen to nudne przesiadywanie ludzi w bazie, popijających kawę. Wszystkie pochodzą z lasu, a niektóre będą nocą. Znajduje się tam duża sekwencja polowania, wiążąca ze sobą sporo latania. Dużo rzeczy z banshee, jazdy na direhorse, wysoko energetycznych, widowiskowych scen akcji. Jest również silnie emocjonalna scena pod koniec filmu, która została ponownie dodana. Znajdą się fragmenty, w których Na’vi kontratakują po zniszczeniu przez buldożery drzewa willowblade (będzie to nocny atak), oraz następstwa tego; jak zareagowali na to ludzie i podjęte przez nich kroki prowadzące do wojny. Będą fragmenty z Grace w szkole w dżungli. Będzie stworzenie stingbat i - w trakcie polowania - sternbeast. Krótkie fragmenty zostały ponownie dodane do końcowej batalii. Ponadto zobaczycie krótkie urywki akcji, i odrobinę dłuższą scenę miłosną, oraz inne fragmenty nocą. Są to rzeczy najwyższej jakości, dorównujące całemu filmowi.
Wypowiedź w oryginale.
It's actually nine (extra minutes)! I added some since that press release. It's all CG. None of it is kinda boring shots of people sitting around in offices at the base, drinking coffee. It's all out in the rainforest, some of it is at night. There is a big hunt sequence that's got a lot of flying, a lot of banshee stuff, riding direhorses, very high-energy, high-impact action. There's a very powerful emotional scene towards the end that has been added back. There's some stuff where the Na'vi sort of counterattack after the bulldozers destroy the willowblade, that's a night attack scene. And the aftermath of that, how the humans react to that and the steps leading to the war. There's some stuff with Grace in the school in the jungle, there's a creature called a stingbat which is brought back in as well as the sternbeast, which is the animal that they hunt. There are some little bits that have been put back into the end battle. Little action beats, and a little bit added to the love scene, and some other night stuff. It's all top-quality stuff, it's all on par with the rest of the film.
W sieci zadebiutował ponadto oficjalny plakat nowej wersji Avatara, z dopiskiem Special Edition.
Na koniec - wszystkich tych, którzy nie widzieli jeszcze nowego trailera - zapraszam do obejrzenia kilku premierowych fragmentów filmu.