O człowieku, który złamał zabezpieczenia PlayStation 3 jest ostatnio głośno. George 'Geohot' Hotz opublikował kluczowe informacje potrzebne do ominięcia systemów konsoli, za co zresztą spotka się w sądzie z firmą Sony. Co ciekawe konkurencyjny Microsoft wyciąga do hakera przyjazną dłoń i nieoficjalnie zaprasza go do współpracy nad oprogramowaniem.
Hotz napisał na swoim blogu, że zamierza kupić urządzenie kompatybilne z Windows Phone 7. Brandon Watson, pracownik Microsoftu zajmujący się tym systemem, napisał w odpowiedzi: „jeśli chcesz tworzyć fajne rzeczy na Windows Phone 7 to wyślij mi maila, a ekipa prześle ci telefon – pozwólmy deweloperskiej kreatywności kwitnąć”.
Taka odpowiedź to oczywiście świetne zagranie PR-owe ze strony Microsoftu, który kreuje wizerunek otwartej i nowoczesnej korporacji. Firmy, która nie boi się wychodzić do społeczności, nawet w sprawach tak „trudnych” jak łamanie zabezpieczeń.
Inny przykład takiej polityki dostaliśmy kilka dni temu. Ekipa z ChevronWP7 rozłożyła na części pierwsze Windows Phone 7 i w zamian za to została zaproszona na rozmowę z Watsonem z Microsoftu. Chłopaki dostali nawet koszulki z napisami: „jestem pierwszą osobą, która złamała Windows Phone 7 i jedyne co z tego mam to ten żałosny t-shirt”.
To właśnie ten „incydent” najprawdopodobniej skłonił Hotza do zainteresowania się nowym mobilnym systemem Microsoftu. Sprawa jest oczywiście niezwykle zabawna i może przerodzić się w wieloletnią i obopólną przyjaźń. Hotz mógłby przecież zawodowo niszczyć zabezpieczenia konkurencji, a gigant z Redmond wspierać go swoimi adwokatami.