Słów kilka na temat twórczości z Youtube - Rock - 30 marca 2011

Słów kilka na temat twórczości z Youtube

Na początku mojej "kariery" na gameplay.pl z radością publikowałem amatorskie filmy grozy, pochodzące z kanały Youtube - BlackBoxTV. Dzisiaj postanowiłem wrócić do tego cyklu i zachęcić Was do obejrzenia kolejnych dwóch filmików. Zrealizowanych jak zwykle z polotem, wyobraźnią i przyjemnym dreszczykiem. Tym razem jednak, to nie wszystko...

 

Wykorzystam dzisiejszy wpis, by podyskutować trochę na temat amatorskiej twórczości użytkowników serwisu Youtube, która z miesiąca na miesiąc nabiera coraz wyższej jakości. Mam ku temu kilka powodów. Jednym z nich jest oczywiście fakt, że jakiś czas temu sam oddałem się pasji tworzenia filmów poświęconych grom, którymi się tutaj dzielę. Nie jest to jednak główny powód, ten być może Was zaskoczy.

Otóż mój ojczulek, wiekowy już i należycie emerytowany przedstawiciel starszego pokolenia, zakupił sobie telewizor, który umożliwia oglądanie filmów z Youtube. Nie są one jego pasją, tę zaspokaja w większości Eurosport (zdaje się), ale zdecydowanie są pasją moją. W związku z tym zapragnąłem stać się posiadaczem takiego sprzętu*.

*Kasą w moim domu rządzi żona więc realizacja tego ambitnego planu znajduje się na samym dnie priorytetów domowego budżetu… no, ale marzenia warto mieć, nie?

Tak czy inaczej, już dawno odkryłem, że z wyjątkiem oglądania kilku programów… no dobra jednego programu** telewizor służy mi wyłącznie jako mebel, który ma ładnie wyglądać i za bardzo nie przeszkadzać. Wszelkich wizualnych doznań, gdzieś tak od roku dostarcza mi właśnie Youtube i kompletnie amatorska twórczość, nierzadko dosyć młodocianych twórców.

**Niech to zostanie między nami, ale "ten jedyny" program jaki oglądam w TV to „Usta usta”. Wspominałem już, że u mnie w domu rządzi żona? No to sami rozumiecie...

Na skutek przemyśleń nad moją domową sytuacją zaczynam tracić wątek, a więc krótkie podsumowanie i jeszcze krótsze pytanie. Wygląda na to, że kompletnie przerzuciłem się z klasycznej telewizji na Youtube i mam z tego powodu sporo radości. Czy ktoś jeszcze tak ma, a może przeczuwa, że stanie się to jego udziałem w najbliższej przyszłości?

Konkluzja – zamierzam wam rychło podrzucić kilka fajnych kanałów, które zapełniają mi wolne chwile między graniem, pisaniem, czytaniem książek i spędzaniem czasu z rodziną.

A na koniec obiecane filmiki z BlackBoxTV – odcinki 5 i 6. Oba niezłe chociaż wygrywa raczej szóstka.

Episode 5: This Is For You Baby!

Episode 6: Leave Me Alone!


Rock
30 marca 2011 - 19:46