Nightmare: Velociraptor za pianinem

W dzisiejszym odcinku Nightmare bohaterem nie będzie gra jako całość. Dino Crisis bowiem jest całkiem solidnym i wartym uwagi survival-horrorem, który cieszył się popularnością w erze pierwszej PlayStation. Koszmarem jest jednak ścieżka dźwiękowa tej gry.

Nie ma nic gorszego, nic współlokator, brat, dziewczyna lub kolega, który decyduje się włączyć sobie Dino Crisis w tym samym pokoju, w którym my czytamy, odpoczywamy albo pracujemy przy komputerze. Przez muzykę w tej grze nie da się robić absolutnie NIC i trzeba po prostu ewakuować się do innego pomieszczenia.

Wydana w 1999 roku ścieżka dźwiękowa zawiera 66 kawałków, z których większość jest dziełem rozwścieczonego, pijanego kompozytora. Bądź też, jak sugerują niektórzy użytkownicy YouTube’a, dinozaura, który dorwał się do pianina. Większość tych przepełnionych emocjami kawałków może zagrać każdy z nas, na przykład, kładąc głowę na klawiaturze instrumentu i rytmicznie uderzając czołem w kolejne oktawy. Nawet jeśli efekt nie będzie ten sam to śmiało będzie można uznać nasze dzieło za lekko zmodyfikowaną aranżację.

Jeśli chcecie zdenerwować sąsiada śmiało szukajcie soundtracku Dino Crisis. To lepsze niż walenie młotkiem w ścianę!

Za inspirację do stworzenia tego materiału serdecznie dziękuję bratu, który postanowił skatować mój zmysł słuchu regularnymi dostawami świeżych utworów z Dino Crisis. Bez Ciebie ten tekst by nie powstał.