Gra Angry Birds w ofercie Google+ - UV - 14 sierpnia 2011

Gra Angry Birds w ofercie Google+

Miała być na Facebooku, jest w Google+. Nowa edycja Angry Birds – prawdopodobnie najpopularniejszej gry arcade w historii elektronicznej rozrywki – to jeden z szesnastu tytułów, które zasiliły raczkujący serwis społecznościowy koncernu z Mountain View. W porównaniu z ofertą konkurenta jest to liczba skromna, ale sympatycy Google’a nie powinni mieć powodów do narzekań. Przykład Angry Birds pokazuje, że Amerykanie wytoczą do walki z rywalem najcięższe działa.

Każdy kto miał okazję eksploatować Angry Birds na jakiejkolwiek platformie, wie, że dzieło  firmy Rovio Mobile jest proste w obsłudze, ma banalne, łatwe do opanowania zasady i wciąga jak bagno. Google’owa odmiana gry nie różni się pod tym względem od innych edycji, ma jednak kilka dodatkowych atutów. Mowa tu o funkcjach społecznościowych, wbudowanych bezpośrednio w aplikację. Po rozegraniu któregokolwiek z etapów, możemy porównać osiągnięty wynik z rezultatem, jaki uzyskali nasi znajomi – to doskonały motywator do bicia rekordów. Dla lubiących chwalić się postępami, Finowie przygotowali też moduł wysyłania wiadomości bezpośrednio z gry. Wszystkie publikowane w ten sposób notki wyświetlane są w strumieniu i co ważne, użytkownik ma pełną dowolność w wybieraniu adresatów. W porównaniu z Facebookiem, gdzie komunikaty z gier potrafią skutecznie obrzydzić innym użytkownikom przeglądanie tablicy, rozwiązania forsowane przez Google+ są znacznie bardziej przyjazne.

W omawianej wersji gry znajduje się jeszcze jeden „społecznościowy” bonus – nowy epizod o nazwie Teamwork. Zawiera on dziesięć poziomów, których odblokowywanie nie jest uzależnione od nas, ale od zaangażowania kolegów i koleżanek. Udostępnianie plansz uzależnione jest od spełnienia określonych warunków: np. w Angry Birds musi grać 20 naszych znajomych lub wszyscy przyjaciele muszą zebrać łącznie co najmniej 1000 gwiazdek. Fajna sprawa, szkoda tylko, że etapów w tym trybie jest tak mało.

Angry Birds na Google+ to ciekawa propozycja dla miłośników gier arcade, zwłaszcza, gdy ktoś nie miał jeszcze okazji zmierzyć się z pierwowzorem (jest ktoś taki?). Miejmy tylko nadzieję, że autorzy będą systematycznie aktualizować swój produkt i dorzucać zarówno stare, jak i nowe epizody. W przypadku wersji Chrome tak różowo niestety nie było.

Za mną! Facebook // Google+ // Twitter

UV
14 sierpnia 2011 - 17:19