Niby nic wielkiego, ale nowy zwiastun czwartego Mission Impossible właśnie zagościł w sieci. Tomek powtarza większość akcji z jedynki, ale całość sprawia wrażenie sprawnie wyreżyserowanej rozrywki ze świetnymi zdjęciami. Osobiście nie mogę się doczekać włamu do serwerowni w Khalif al Burj - to może być zajefajna sekwencja. A poza tym jak zwykle - masa strzelania, pościgów, wybuchów oraz rozsypujący się Kreml. I gdzie do diabła jest Putin?!?