Top 10 oczekiwanych przeze mnie filmów 2012 roku - Cayack - 22 grudnia 2011

Top 10 oczekiwanych przeze mnie filmów 2012 roku

Filmowe podsumowanie 2011 roku zapowiedział już fsm, ja za to postanowiłem sporządzić krótką listę najbardziej oczekiwanych przeze mnie filmów nadchodzącego roku. Tutaj od razu uprzedzam, żeby sprawa była jasna – lista filmów oczekiwanych nie ma, lub nie musi mieć nic wspólnego z moimi przewidywaniami co do tego, które filmy przyszłego roku będą najlepsze. To dwie różne sprawy. Skoro to już wyjaśnione, to do dzieła!

10. Men in Black III

Agenci Kay i Jay powracają. Jeśli ktoś oglądał poprzednie części, może się domyslać co dostaniemy w trzeciej. Czarne garnitury, ciemne okulary, futurystyczna broń, przeróżni kosmici. Will Smith, Tommy Lee Jones, sporo akcji i trochę śmiechu. Sequel jak sequel, ale może być nieźle.

Premiera: 25 maja (Polska), 20 maja (Świat)

9. Skyfall

Nie jestem maniakiem Bonda, ale po filmach o nim zawsze można spodziewać się dobrej sensacji. Akcja, gadżety, samochody, kobiety. Przygody agenta 007 zawsze stoją na pewnym poziomie i tym razem nie powinno byc inaczej. Sam Daniel Craig dobrze już wpasował się w buty Jamesa Bonda. I dobrze, bo chodzą pogłoski, że oprócz najnowszego filmu, zagra jeszcze w pięciu kolejnych.

Premiera: 26 października (równocześnie w Polsce i na świecie)

8. American Reunion

O ile części od czwartej wzwyż uważam za syf, to pierwsze trzy (zwłaszcza jedynka i dwójka) wspominam miło. Głupkowate komedie, które jednak zapewniły mi masę śmiechu. A w Reunion powrócą wszystkie ważne (i mniej ważne) postaci z pierwszych filmów. Znów szykuje się dobra zabawa ze starymi znajomymi, których życie stanęło w różnych, czasem trudnych do przewidzenia miejscach.

Premiera: 13 kwietnia (Polska), 6 kwietnia (Świat)

7. Prometheus 

Przepadam za filmami Ridleya Scotta. Tym razem reżyser wraca do gatunku Horror/Sci-Fi, a Prometeusz ma mieć co nieco wspólnego z serią Obcy, która ma przecież swoje grono fanów. Do tego niezła obsada. Mam nadzieję, że będzie kilka okazji żeby się przestraszyć.

Premiera: 8 czerwca (Polska), 30 maja (Świat)

6. Mass Effect

Nawet nie jest pewne, czy ten film pojawi się w przyszłym roku. Ale jeśli będzie, to ma u mnie dość wysoki priorytet. Komputerowa saga jest jedną z moich ulubionych, z chęcią zobaczę to uniwersum na wielkim ekranie. Wprawdzie ma nie dotyczyć bezpośrednio trylogii, ale zobaczymy co tam wymodzą. W głównej roli dobrze mi znany Matthew Fox.

Premiera: ?

5. The Dark Knight Rises

Przez wielu najbardziej oczekiwany film 2012 roku. Nolan wie co robi i The Dark Knight Rises zapewne będzie kawałkiem dobrego kina i jednocześnie pożegnaniem reżysera z człowiekiem nietoperzem. Wiem, czego się spodziewać i raczej się nie zawiodę. Czemu nie jest wyżej na liście? Póki co nie przekonuje mnie Bane. Ten z trailerów, bo adwersarz jako taki jest wymarzony.

Premiera: 27 lipca (Polska), 18 lipca (Świat)

4. The Avengers

Lubię wszelkie zestawienia typu All-Stars. I tak marvelowska czołówka (bez pająka i X-Menów) stanie do walki z Lokim. Robert Downey Jr., Samuel L. Jackson, Scarlett Johansson, Gwyneth Paltrow i inni. Szkoda jedynie braku Edwarda Nortona w roli Bruce’a Bannera. Kilka filmów przygotowań, by po kolei przedstawić bohaterów (i oczywiście zarobić). Ufam, że tego nie schrzanią.

Premiera: 11 maja (Polska), 25 kwietnia (Świat)

3. The Hobbit: An Unexpected Journey

Bardzo dobrze wspominam książkowy pierwowzór Tolkiena, a i filmowa trylogia Petera Jacksona znajduje się w gronie najbardziej cenionych przeze mnie filmów. Łącząc te dwie kwestie Hobbit: Niezwykła podróż musiał znaleźć się wysoko na tej liście. Wątpię, by coś mogło tu być zrobione źle. Jeśli ta część się sprawdzi, to zapewne druga odsłona znajdzie się na podobnej liście dotyczącej 2013 roku.

Premiera: 28 grudnia (Polska), 12 grudnia (Świat)

2. Sherlock Holmes: Game of Shadows

Jedynka pokazała, że można przedstawić historię legendarnej postaci w świeży sposób. Guy Ritchie wybrał atrakcyjne rozwiązanie fundując nam losy najsłynniejszego detektywa pokazane z humorem. A w sequelu na dokładkę dostaniemy jego najbardziej znanego przeciwnika. Znakomita obsada, świetna muzyka i szczypta slow-motion. Palce lizać. Światowa premiera miała już miejsce, a film zbiera pochlebne opinie. Tym bardziej jest więc na co czekać. Szczęśliwie, już niedługo.

Premiera: 5 stycznia (Polska), 14 grudnia 2011 (Świat)

1. The Expendables 2

Wspominałem o zbieraniu gwiazd w jednym miejscu? Niezniszczalni to spełnienie marzeń z dzieciństwa. Stallone, Schwarzenegger, Willis, Lundgren, Li, do których teraz dojdą jeszcze Van Damme i Norris. Naprawdę już niewielu aktorów brakuje w tym gronie. Pierwsza część była przesadzona w doskonały sposób, do tego z humorem. Stara gwardia pokazała, że ma dystans, nabijając się z samych siebie.  Scenariusz może być głupiutki, ale nic to. Szykuje się zadyma roku w doborowym towarzystwie, gdzie testosteton będzie wyzierał z ekranu.

Premiera: 17 sierpnia (Świat, data polskiej premiery na razie nieznana)


Tak oto prezentuje się czołówka filmów, które w przyszłym roku mam zamiar obejrzeć. Jest ich oczywiście więcej, jednak trzeba było się zamknąć w jakichś ramach. Wybrałem 10 w nadziei, że o niczym istotnym nie zapomniałem. Jak prezentuje się Wasza lista?

Cayack
22 grudnia 2011 - 12:04