CD Projekt uczy jak budować więź z graczami - TommiK - 7 lutego 2012

CD Projekt uczy, jak budować więź z graczami

"Świetne gry, świetni ludzie, świetne podejście", "Każde słowo z ust CD Projektu sprawia, że chcę oddać im jeszcze więcej pieniędzy", "Mam już tę grę na PC, teraz kupię ją ponownie, by zrobić komuś prezent" - to tylko niektóre z komentarzy opublikowanych pod wywiadem, jakiego przedstawiciele polskiego studia udzielili serwisowi Eurogamer. Pozytywne opinie internautów podzielam i ja, gdyż w tych kilku wypowiedziach panowie Badowski i Płatkow-Gilewski dają kolejną lekcję traktowania graczy w epoce DRM, OnlinePassów, płatnych DLC i innych metod napadania na nasze portfele.

Słowa przedstawicieli CD Projektu bronią się same, dlatego pozwólcie że zacytuję:

Tracimy pieniądze nie z powodu piratów; tracimy pieniądze, ponieważ ludzie nie zdecydowali się kupić naszą grę.

Powinniśmy wkładać więcej sił w ulepszanie naszych produktów i przekonywać graczy, by trzymali się naszych gier, byli z nami, rozumieli nasze potrzeby - jesteśmy niezależnym studiem, musimy bronić się przed opóźnieniami terminów, potrzebujemy rozwijać się i mieć zasoby do tworzenia nowych gier.

Chcemy być traktowani uczciwie.

W wypowiedziach jest też odniesienie do wydania gry na konsoli w czasach, kiedy płacić płacić trzeba za każdy drobiazg. Lekko obrywa się Microsoftowi:

Tu jest problem, bo jak wiecie polityka Microsoftu uniemożliwia nam rozdawać treści za darmo. Obiecaliśmy naszym fanom, że będą otrzymywać łatki DLC i dodatkowe treści za darmo. Takie mamy zasady. Tak więc teraz mamy z tym problem.

Można nie być fanem CD Projektu, nie lubić ich gier, ale trzeba przyznać, że takie podejście to zbawienie dla graczy i szkoda, że inni wydawcy nie idą tą ścieżka. Budowanie zaufania odbiorców budzi szacunek wśród nich, a gracz respektujący danego producenta jeszcze chętniej kupi kolejną grę - tym bardziej mając świadomość, ile dostanie w zamian. Dobrym przykładem niech będzie edycja Wiedźmina 2 na Xboksa sprzedawana w cenie podstawowych wydań na tę platformę:

Próbujemy choć trochę zmienić standardy na każdej platformie. Z każdym krokiem staramy się wpłynąć na coś, tak jak to robimy na rynku PC. (...) Jesteśmy buntownikami.

TommiK
7 lutego 2012 - 21:22